Zachodzenie
Maciej Pinkwart poleca Nikczemnego narratora Juliusza Machulskiego. Może jest ktoś, kogo nie bardzo lubicie, a będzie u Was na Wigilii i wypada dać mu prezent?… Dowiedz się więcej »Zachodzenie
25 sezonów w stolicy: 1989-2014
(dla nerwowych)
Maciej Pinkwart poleca Nikczemnego narratora Juliusza Machulskiego. Może jest ktoś, kogo nie bardzo lubicie, a będzie u Was na Wigilii i wypada dać mu prezent?… Dowiedz się więcej »Zachodzenie
Dwudziesty czwarty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2012/2013
Pauzy i powroty
Stuletni Polski przyjął imię założyciela, Arnolda Szyfmana. Setny sezon rozpoczął Paradami Jana Potockiego w reżyserii Edwarda Wojtaszka, mistrzowskim pokazem dell’arte, potem były m.in.: Burza z Andrzejem Sewerynem, nawiązujący do otwarcia sceny Irydion i Zemsta w wybornej obsadzie. Jubileusz zwieńczył Quo vadis, autorski spektakl Janusza Wiśniewskiego, rzecz o poszukiwaniu sensu w niezrozumiałym, zwyrodniałym świecie. W tym wymagającym wielkiej dyscypliny formalnej spektaklu – olśniewające role stworzyli Halina Łabonarska, Wiesław Komasa i Piotr Cyrwus.
Dwudziesty trzeci odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2011/2012
Widz nie jest klientem?
Gorące emocje wywołała deklaracja artystów, odczytywana podczas Warszawskich Spotkań Teatralnych – Widz nie jest klientem, kontestujących spodziewaną nominację Tadeusza Słobodzianka na dyrektora Dramatycznego (z zachowaniem dyrekcji Teatru na Woli i Sceny Przodownik). Wieszczono katastrofę. Tymczasem sezon Na Woli przyniósł dwie wyśmienite premiery: Iluzji Iwana Wyrypajewa w reż. Agnieszki Glińskiej i Proroka Ilji Tadeusza Słobodzianka.
Największy entuzjazm wywołała Nieskończona historia, spektakl Piotra Cieplaka oparty na oratorium Artura Pałygi z muzyką Jana Duszyńskiego (Powszechny), metaforyczna opowieść o wspólnocie.
Dwudziesty drugi odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2010/2011
Zadyszka
Znowu zmiany dyrekcyjne, z Ateneum odeszła Izabella Cywińska, pokonana przez garderobę, a z Powszechnego Jan Buchwald po wyremontowaniu teatru, czyli kiedy zrobił swoje.
Prawie wszystko, co najważniejsze w teatrach publicznych, zdarzyło się na początku sezonu, wtedy trafiły na afisz: Nasza klasa Tadeusza Słobodzianka (Teatr na Woli), Koniec Krzysztofa Warlikowskiego (Nowy) i Kreacja Ireneusza Iredyńskiego (Narodowy). Potem doszła jeszcze Mewa Czechowa (Narodowy) i przyszła zadyszka. Wprawdzie z impetem objął dyrekcję Polskiego Andrzej Seweryn, m.in. odkrywczym Cydem i widowiskowym Wieczorem Trzech Króli z arcykomicznym Malvoliem Jarosława Gajewskiego, ale pozostałe teatry wzięły na przeczekanie. Zawiodły próby przebudzenia warszawskiego Studia – większość premier rozczarowała, w szczególności Przed odejściem w stan spoczynku.
Premiera dramatu Słobodzianka, określanego przez niektórych „świetlicowym”, kąsanego za powierzchowność, była aktem odwagi i mądrości w podejściu do naszej przeszłości.
Dwudziesty pierwszy odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2009/2010
Mistrzowie rządzą
Nadal powstają teatry prywatne: Och-teatr Fundacji Krystyny Jandy, IMKA Tomasza Karolaka, Teatr na 6. Piętrze Michała Żebrowskiego. Polski otwiera nową Scenę Kameralną, a Instytut Teatralny scenę typu Black Box.
Trwają zmiany dyrekcji (Studio, Kwadrat, Teatr na Woli, Polski). Jarosław Kilian kończy dyrekcję w Polskim pracowitym sezonem (6 premier, otwarcie Sceny Kameralnej, widowiskowy Pinokio w jego reżyserii na pożegnanie).
Narodowy przewodzi: pełne energii Tango w reż. Jerzego Jarockiego, wycyzelowana kreacja Janusza Gajosa (Nagroda im. Boya) w Dozorcy Harloda Pintera w reż. Piotra Cieślaka, a ponadto: Księżniczka na opak wywrócona Jana Englerta, Elektryczny parkiet Endy Walsha (reż. Andrzej Domalik), a na Scenie Studio Taniec Delhi Iwana Wyrypajewa, który podbija Warszawę Lipcem (Teatr na Woli) z Karoliną Gruszką.
Dwudziesty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2008/2009
Widz ma mocne nerwy
Dobry rok polskiego teatru: Premio Europa dla Krystiana Lupy (podziwiana Persona. Marilyn), Rok Grotowskiego, otwarcie Nowego Teatru Warlikowskiego, prawdziwy wysyp teatrów prywatnych (Capitol, Kamienica, kilka w rozruchu).
Entuzjazm budzą (A)pollonia Krzysztofa Warlikowskiego, który próbuje uporać się z garbem holokaustu, choć grzeszy nadmiarem, podobnie jak Marat/Sade wg Petera Weissa w Narodowym w dekonstrukcji Mai Kleczewskiej. Zwichnięty Portret Doriana Graya oferuje Michał Borczuch (TR Warszawa). Triumfy święci zespołowość: Wujaszek Wania w Polskim pod ręką rosyjskiego reżysera, wybitnego znawcy metody Stanisławskiego, Wieniamina Filsztyńskiego zdumiewa idealną harmonią zespołowego wykonania.
W TR Warszawa świetne premiery Grzegorza Jarzyny, rentgeny neokapitalizmu: adaptacja Pasoliniego (T.E.O.R.E.M.A.T.) i Doroty Masłowskiej Między nami dobrze jest.
Dziewiętnasty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2007/2008
Teatr wraca do domu
Sezon spełnionych tęsknot za teatrem perfekcyjnym. Przedstawienia Englertów, Cieplaka, Jandy wykazały, że widz oczekuje solidności, znużony ulgowo traktowanymi debiutantami (wyjąwszy przejmujący Mrok Marka Bielińskiego, Narodowy, reż. Artur Tyszkiewicz) i klasykami na nowoczesną modłę jak antymaskuliński Otello (Narodowy, reż. Agnieszka Olsten) czy adaptacja Szewców Witkacego w TR Warszawa (Jan Klata/Sławomir Sierakowski), grzęznąca w aluzjach politycznych.
Znika Teatr Nowy Adama Hanuszkiewicza, zapowiadany Nowy Teatr Krzysztofa Warlikowskiego dopiero w budowie. Warlikowski i Jarzyna zbierają pochwały i nagrody – Warlikowski odbiera w Salonikach Premię Europejską Nowa Rzeczywistość Teatralna.
Osiemnasty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2006 2007
Teatr u progu zmian
Zmiana dyrektorów aż w 5 teatrach. Zamieszanie w Powszechnym – po niedoważonym manifeście młodego kierownika literackiego, z teatru odchodzą obaj dyrektorzy. Paradoksalnie, Powszechny prezentuje dobrą formę Miarką za miarką Szekspira w niemal rapsodycznej inscenizacji Anny Augustynowicz (Nagroda Boya), kontrastowo odmiennej od Fedry w reż. Mai Kleczewskiej (Narodowy), najkosztowniejszej katastrofie sezonu. Augustynowicz przedstawia na scenie esej o wolności. To w Powszechnym ma też miejsce najbardziej gorący spektakl sezonu Albośmy to, jacy tacy Piotra Cieplaka, osnuty wokół Wesela Wyspiańskiego komentarz do polskich sporów.
Wysoka fala dekonstrukcji klasyki przygasa, pora teraz na wersje stonowane, np. Jak wam się podoba Szekspira w reż. Jarosława Kiliana w Polskim, Heddę Gabler w Akademii Teatralnej (dyplom reżyserski Pii Partum), czy nostalgiczne Śluby panieńskie Jana Englerta.
Na pierwszą linię nowego teatru politycznego wysuwa się TR Warszawa (Dwoje biednych Rumunów mówiący po polsku Doroty Masłowskiej, Ragazzo dell’Europa René Polescha), pozornie odległe od polskich realiów pięciogodzinne Anioły w Ameryce Tony’ego Kushnera w reż. Krzysztofa Warlikowskiego. O zagrożeniach wolności traktują Wojna na trzecim piętrze Kohouta (Montownia) czy Someone who’ll watch over me (Konsekwentny). Dowiedz się więcej »25 sezonów w stolicy: sezon 2006/2007
Siedemnasty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2005/2006
Przegrupowanie
Teatr panujący i niezależny przenikają się, świadczy o tym m.in. kreacja Mariusza Benoit w Peer Gyncie w Montowni. Powstają i upadają nowe sceny: Nowy Praga zamiera, Galeria Le Madame zostaje zamknięta przez komornika, jej głośny spektakl Miss HIV przygarnia Krystyna Janda w otwieranej właśnie Polonii.
Po 10 latach bezdomnych Montownia osiada w d. basenie przy Konopnickiej. Z impetem inauguruje działalność klub M-25 Bombą Macieja Kowalewskiego. Teatr wchodzi w przestrzeń klubową – Studio Teatralne Koło wystawia Arabską noc w Pruderii, monodram Yorick – jednoosobowo Wiesław Komasa, a muzodram Vernix – Marcin Przybylski.
Oddech łapie teatr repertuarowy: w Narodowym aż 9 premier na 4 scenach, na początek i koniec sezonu wybitne przedstawienia Jerzego Jarockiego (Kosmos wg powieści Gombrowicza ze Zbigniewem Zapasiewiczem) i Antoniego Libery (Czekając na Godota Becketta). Narodowy ponosi wielką stratę – umiera Jerzy Grzegorzewski.
Szesnasty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2004/2005
Przymierzając słomkowy kapelusz
Krytycy chwalą Piotra Cieplaka za klasyczną farsę Labiche’a, Słomkowy kapelusz w Powszechnym, którą dowodzi, że tu narodził się teatr absurdu, oraz najdłuższy spektakl w stolicy, Krystiana Lupę za dyptyk Niedokończony utwór na aktora wg Mewy Czechowa i Sztuki hiszpańskiej Rezy, Krzysztofa Warlikowskiego za Kruma Hanocha Levina, a także mistrzowskie koncerty gry: Zapasiewicz gra Becketta (Nagroda Boya) w Powszechnym w reżyserii Antoniego Libery i Mimo wszystko z Mają Komorowską we Współczesnym. Za największą niespodziankę uchodzą Narty Ojca świętego Pilcha w Narodowym (utwór na wyrost nazywany najlepszą polską komedią po roku 1990).
Teatr coraz częściej ucieka z mieszczańskiego budynku, demonstruje to m.in. niezależna produkcja Tryptyk miejski (Komponenty Owsiany, Autoblues Jurka i Pasażer Kucharskiego).
Krzepnie Laboratorium Dramatu przy Narodowym, m.in. Koronacja Marka Modzelewskiego i 111 Tomasza Mana, ale po konflikcie z dyrekcją Tadeusz Słobodzianek odchodzi.
Trzynasty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2001/2002
Oczyszczeni i nostalgiczni
Triumfuje nowy dramat z zachodniej Europy na deskach Rozmaitości, które wystawiają aż dwa dramaty Sarah Kane: 4. 48 Psychosis w reż. Grzegorza Jarzyny i Oczyszczonych w reż. Krzysztofa Warlikowskiego, przedstawienia emocjonalnie rozedrgane, nawet obrazoburcze. Na afiszu pojawia się także blokerski dramat Howie i Rookie Lee Marka O’Rowe’a
Ostateczne zwycięstwo „nowych dzikich” w stolicy przynoszą Prezydentki Wernera Schwaba w Powszechnym (reż. Grzegorz Wiśniewski), z koncertem gry Ewy Dałkowskiej, Elżbiety Kępińskiej i Joanny Żółkowskiej (nagrodzone Boyem).
Ofensywa „dzikich” wywołuje ofensywę „oswojonych”, autorów źle widzianych w PRL. Ich domem staje się Współczesny: Wniebowstąpienie Tadeusza Konwickiego w reż. Macieja Englerta i Bambini di Praga Bohumila Hrabala w reż. Agnieszki Glińskiej.
Dwunasty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 2000/2001
Czas na Villqista
Błyskotliwy debiut warszawski Villqista, w Rozmaitościach reżyseruje jednoaktówkę z cyklu Beztlenowce, a w Powszechnym idzie Noc Helvera. Rozmaitości wysuwają się na czoło stołecznych teatrów Bachantkami Eurypidesa w reż. Krzysztofa Warlikowskiego i Uroczystością w reż. Grzegorza Jarzyny o nośnym przesłaniu moralnym.
Najlepszą premierę sezonu daje Narodowy: Na czworakach Różewicza w reż. Kutza z Ignacym Gogolewskim jako niezrównanym Laurentym, spektakl stawiający pytanie o miejsce artysty we współczesnym świecie. Honoru Domu Wyspiańskiego broni Grzegorzewski Nocą listopadową, w nowym opracowaniu, i Jan Englert solidnym Fredrowskim Dożywociem.
Widowisko Krystiana Lupy (Dramatyczny) do tekstu Bernharda Wymazywanie, uznane za wydarzenie sezonu, wywołuje sprzeczne opinie: rozwlekłość przyćmiewa zalety, choć rojno tu od wysmakowanych aktorskich etiud, codziennych rytuałów, scen porywających. Nadmiar głuszy jednak tytułowe przesłanie.
Jedenasty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 1999 2000
Czas Grzegorzewskiego
Krzepi aktywność Powszechnego: kreacja Janusza Gajosa w Swidrygajłowie; najważniejsza premiera nowego polskiego dramatu, także o rosyjskiej duszy, Czwarta siostra Janusza Głowackiego (reż. Władysław Kowalski); zabawne Wesołe kumoszki z Windsoru w reż. Piotra Cieplaka, zjadliwa satyra na prowincję.
Udany Szekspir wchodzi na afisz w Teatrze na Woli – Wieczór Trzech Króli w reż. Andrzeja Wiśniewskiego, jak szwajcarski zegarek, a jednak to obarczony wadami i dysonansami Hamlet Krzysztofa Warlikowskiego budzi największe zainteresowanie, choć tylu połajanek od dawna nie odebrał żaden reżyser.
Trwa moda na Moliera, we Współczesnym Mieszczanin szlachcicem (reż. Maciej Englert), a w Narodowym Szkoła żon w inscenizacji Jana Englerta. Molierowski pojedynek braci Englertów, teatr aktorski (Współczesny) kontra teatr inscenizacji (Narodowy) kończy „remis”, oba spektakle akceptuje publiczność.
Sezon należy do Jerzego Grzegorzewskiego, który daje w Narodowym aż trzy wyśmienite premiery, Nowe Bloomusalem wg Joyce’a, Wesele (owacja na premierze trwa ponad kwadrans) i Operetkę Gombrowicza – uznaną (ankieta „Teatru”) za najlepsze przedstawienie w Polsce.
Dziesiąty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 1998 1999
Taka ballada…
Piotr Cieplak montuje w Studiu kolaż Taka ballada, ilustrujący związki rozmaitych tekstów kultury – od Biblii po Kubusia Puchatka, jak puzzle sezonu teatralnego.
Reforma zagląda teatrom w oczy, brakuje pieniędzy, zmniejsza się liczba premier, nie odbywają się Warszawskie Spotkanie Teatralne.
Narodowy staje się Domem Wyspiańskiego. Jerzy Grzegorzewski mistrzowsko inscenizuje Sędziów przy Wierzbowej, przypowieść o ludzkim losie, rozdartym między sprzeczne namiętności i przeciwstawne porządki religijne. Na dużej scenie króluje Kartoteka Różewicza w reż. Kazimierza Kutza (Nagroda Boya) ze Zbigniewem Zamachowskim w roli Bohatera. Poza tym na afiszu Narodowego monumentalny Dialogus de passionae Kazimierza Dejmka; Taniec śmierci Strindberga w reż. Adama Hanuszkiewicza; autorski fresk Janusza Wiśniewskiego wg Samuela Zborowskiego Słowackiego i Traktat o marionetkach Kleista w inscenizacji Henryka Tomaszewskiego (Nagroda im. Swinarskiego). Wiele odrębnych stylistyk, które łączy staranność wykonania i zamysł ukazania panoramy polskiej sztuki inscenizacji.
Dziewiąty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 1997 1998
Zwyciężył Puchatek
Nareszcie otwarty Narodowy z nową Sceną przy Wierzbowej. Silniej widoczni są koryfeusze przemian, Krzysztof Warlikowski i Grzegorz Jarzyna (reżyserują w Dramatycznym).
Warlikowski swoim feministycznym Poskromieniem złośnicy budzi zachwyty i potępienie. Z równie burzliwą reakcją spotykają się Niezidentyfikowane szczątki ludzkie Jarzyny. Kolorowa prasa ekscytuje się informacją, że aktorzy naprawdę się rozbierają i piją prawdziwe piwo.
Narodowy też budzi emocje: najpierw nominacją Jerzego Grzegorzewskiego na dyrektora, potem pomysłem połączenia z Operą. Na afisz wchodzą spektakle dyrektora: Ślub na otwarcie małej sceny, uznany za najlepsze przedstawienie sezonu (ankieta „Teatru”), i precyzyjna Noc listopadowa na dużej scenie.
Ósmy odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 1996 1997
Nie tylko śpiew nocy letniej
Co 5 warszawiak nie interesuje teatrem, co 2 bywa w nim raz w roku, co 4 parę razy, co 10 raz w miesiącu. 30 proc. chadza na komedie, 14 proc. na klasykę, awangardą interesuje się 5 proc.
Spektakle uczniów Krystiana Lupy: zimna Elektra Krzysztofa Warlikowskiego w Dramatycznym i gorący Bzik tropikalny Grzegorza Jarzyny w Rozmaitościach (premiery obu spektakli 18 stycznia 1997) zapowiadają zmiany w polskim teatrze – młodzi widzowie uznają, że Bzik jest „cool”.
Jerzy Grzegorzewski żegna się ze Studiem spektaklem Francis Bacon, czyli Diego Velazquez na fotelu dentystycznym Różewicza, importowanymi ze Starego Teatru Dziadami – dwanaście improwizacji otwiera odbudowany po pożarze Narodowy. Połowa Warszawy jest obrażona, bo nie dostała zaproszeń.
Otwarcie Sceny w Baraku Współczesnego wywołuje poklask: Maciej Englert daje Tango w doborowej obsadzie (m.in. Danuta Szaflarska i Wiesław MIchnikowski), ukazując dramat inteligencji, padającej ofiarą tych, którzy nigdy nie mają wątpliwości. Widzowie dosłownie szturmowali teatr, który musiał ulec i przeniósł spektakl na dużą scenę (zagrano go 170 razy).
Siódmy odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 1995/1996
Molier i Szekspir w jednym stali domu
Humbug, żart sceniczny Jana Machulskiego (Teatr Ochoty), zachęca do dyskusji o polskiej dramaturgii współczesnej. Niewiele jej w repertuarze, m.in. Semiramida Macieja Wojtyszki (Współczesny) i Cud na Greenpoincie Edwarda Redlińskiego (Teatr na Woli).
Królują klasycy współczesności: Mrożek i Różewicz. Teatr Ochoty przypomina Białe małżeństwo, w Polskim idzie Mrożkowski solidny Indyk.
Nowe impulsy daje Powszechny: debiutuje tu z powodzeniem Montownia, zespół absolwentów PWST, Zabawą Mrożka i Skarbem Stanisława Tyma, a także Dorota Landowska monodramem Jordan.
Szósty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 1994/1995
Aktorskie koncerty i mistyfikacje
Nie jest to czas wielkich wydarzeń. Obok kilku aktorskich koncertów dominują przedstawienia zastępcze, cierpiące na niedowład wyobraźni, temperatury, myśli.
Nie dotyczy to Historyi o chwalebnym Zmartwychwstaniu Pańskim w inscenizacji Piotra Cieplaka w Dramatycznym, dla którego dawny tekst nie jest szacownym zabytkiem, ale współczesną wypowiedzią, którą ilustruje muzyka Kormoranów.
Inne wystawienia klasyki kultywują metodę tradycyjną, niekiedy z dobrym skutkiem – zwłaszcza w Powszechnym (Ożenek Gogola z Władysławem Kowalskim i Januszem Gajosem, a także Śluby panieńskie Fredry w reż. Andrzeja Łapickiego).
Piąty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 1993/ 1994
Przemiana
Pierwszy spokojniejszy sezon po spadku frekwencji, choć w teatralnym repertuarze stolicy nie zachodzą jakieś rewolucyjne zmiany.
W Ateneum Tadeusz Konwicki reżyseruje Jegora Bułyczowa Gorkiego, na scenę trafia także jego Czytadło. W Powszechnym pełna jarmarcznego wdzięku Balladyna (reż. Jarosław Kilian, scenografia Adam Kilian). W Dramatycznym perfekcyjna Przemiana wg Franza Kafki (reż. Zbigniew Brzoza) z Jarosławem Gajewskim i sprawnie zrealizowany Szósty stopień oddalenia Johna Guare’ego (reż. Piotr Cieślak), pierwsza sztuka gejowska w Warszawie.
Sezon obfituje w nowe polskie sztuki, adaptacje i wznowienia. We Współczesnym prapremierą Miłości na Krymie Mrożka Erwin Axer wystawia inteligencji rachunek za oportunizm. Cały sezon upływa pod znakiem Mrożka: Na pełnym morzu w Teatrze Ochoty, Serenada i Lis filozof w Dramatycznym i Szczęśliwe wydarzenie w Kameralnym z Gołasem jako upiornym niemowlakiem, symbolizującym nieprzewidywalność tego czasu.
Czwarty odcinek „serialu” 25 sezonów w stolicy: 1989-2014 (dla nerwowych):
Sezon 1992 1993
Kasa i widz
Mimo kłopotów finansowych, sporo przyzwoicie skrojonych premier. Studio pozostaje miejscem poszukiwań teatru autorskiego, Polski – Domem Fredry, Ateneum, Powszechny i Współczesny – teatrami nowego repertuaru. Swoją drogą idą Prezentacje, Teatr Ochoty czy Rampa, a także praski „off” – Szwedzka 2/4.
Gasną nadzieje na rychłe powstanie teatrów prywatnych. Impresaryjny Teatr na Woli daje Fedrę Racine’a z Anną Chodakowską. Bezdomny Teatr Pracownia wystawia Kabriolet Alaina van Crugtena (reż. Edward Wojtaszek), Scena na Szwedzkiej – Zamek Kafki (reż. Henryk Baranowski).