Pożegnanie polskiego barda
2 sierpnia 2016 roku zmarł Ryszard Ulicki. Zmarł nagle, we śnie, we własnym łóżku, w wieku 73 lat. Ktoś powie: piękna śmierć. Ale my, starzy jego przyjaciele, mówimy: za szybko, za nagle, w pełni sił twórczych. Za szybką z jego pasją i umiłowaniem życia, z ciepłem i sympatią dla ludzi powinien żyć, żyć, żyć… Nie wyszło. Będzie go brakowało nie tylko rodzinie i przyjaciołom. Zabraknie go w Związku Literatów Polskich, gdzie pełnił funkcję wiceprezesa Zarządu Głównego. Zabraknie go Polskiemu Oddziałowi SEC (Stowarzyszenie Kultury Europejskiej), zabraknie Związkowi Polskich Autorów i Kompozytorów, w którym przez ostatnie lata pełnił funkcję Prezesa i w Zarządzie Stowarzyszenia Autorów ZaiKS, którego był wiceprzewodniczącym. A wszystkie te funkcje spełniał Rysiek solidnie, rzetelnie, z iskrą bożą i ludzkim sercem. Bo on inaczej nie umiał i – nie chciał. Takim był komendantem miejskim i wojewódzkim ZHP, takim działaczem partyjnym, takim naczelnym redaktorem koszalińskiego Radia i takim posłem na Sejm (I,II, III i IV kadencja).
Czytaj dalej »Ryszard Ulicki – dramaturg, satyryk, poeta i rzeźbiarz, okresami – polityk