Przejdź do treści

III 2007

Marzec 2007

 

30 marca

KOLEŻANKI Pierre’a Chesnota, tłum. Barbara Grzegorzewska, reż. Grzegorz Chrapkiewicz, sceno Wojciech Stefaniak, kostiumy Dorota Roqueplo, oprac. muz. Robert Leszczyński, Teatr Komedia.

„Na scenie gwiazdy – Figura, Wolszczak, Trybała. Koleżanki Pierre’a Chesnota to ponoć farsa. A jednak śmiechu w warszawskiej Komedii jest jak na lekarstwo. Kolejny dowód, że czego jak czego, ale fars to my robić nie umiemy” [Jacek Wakar, „Dziennik” nr 93, 20 kwietnia 2007].

 

STARA KOBIETA WYSIADUJE Tadeusza Różewicza, adaptacja i reż. Stanisław Różewicz, scenografia Andrzej Witkowski, muz. Stanisław Radwan, światło Zbigniew Wichłacz, Teatr Narodowy, premiera na scenie Teatru Małego.

„Stanisław Różewicz zmodyfikował sztukę, dodając aktualności z innych utworów brata. Świat nieodmiennie zmierza ku samozagładzie, toczą się wojny, środowisko się degraduje, trudno znaleźć skrawek czystej przestrzeni. I tylko Stara Kobieta -w znakomitej, stonowanej interpretacji Anny Chodakowskiej – trwa konsekwentnie i mimo wszystko” [Janusz R. Kowalczyk, „Rzeczpospolita”, 3 kwietnia 2007].

„Aktorka obdarzona wewnętrznym słuchem poetyckim, ukazuje na scenie dziwność istnienia, kreuje gołębicę-kwokę, która grucha wołając „Cukrrru”, która popatruje wokół jak leniwe ptaszysko, która naprawdę wysiaduje i doznaje niebywałej ekstazy przemiennych doznań fizycznych. Kapryśność, władczość, ale i olimpijski dystans do „waszego świata” pokazuje Chodakowska wyraziście, uciekając od jednoznaczności, która zamknęłaby Starą Kobietę w postaci – aktorka pozostaje jedynie strumieniem zmiennego tekstu, jej przemiany przestrzegają przed dosłownym traktowaniem jej wyznań czy doznań. Wybitna rola dojrzałej artystki” [Tomasz Miłkowski, „Przegląd” nr 15, 4 kwietnia 2007].

 

29 marca

PĘTLA Marka Hłaski, reż. i scenografia Sylwester Biraga, Druga Strefa.

„Największą zaletą przedstawienia była dla mnie umiejętność budowania klimatu, pewna subtelność (nawet w tej zbytniej dosłowności) ukazywania poranionej psychiki całej trójki, spójność łącząca postacie realne i to wewnętrzne, dawne „ja” bohatera. I bardzo ładna, liryczna, autentycznie przejmująca scena spotkania Kuby i pierwszej jego miłości” [Justyna Hofman – Wiśniewska, www.aict.art.pl, 29 stycznia 2008].

 

24 marca

DZIKIE ŻĄDZE Johna Tobiasa, tłum. Elżbieta Woźniak, reż. Zenon Dądajewski, Stefan Friedmann, scen. Marek Chowaniec, opr. muz. Wojciech Zieliński, stylizacja kostiumów Maciej Zień, Teatr Bajka, prapremiera polska.

„Naciąganemu humorowi nie pomaga nawet dobre aktorstwo wszystkich. Śmiechu widza to nie wzbudza. Najwyżej zdziwienie, kiedy nieoczekiwanie przybyła siostra (Elżbieta Zającówna) pani domu zastaną sytuację z czwórką seksualnych patałachów nazywa orgią. To jedyny udany dowcip, choć niezamierzony” [Janusz R. Kowalczyk, Rzeczpospolita nr 80, 4 kwietnia 2007].

„Jakoś nie wierzę tym, którzy próbują opakować farsę Beckettem albo ofoliować Eliotem – jest w tym jakiś wykręt. W „Bajce” wszystko wiadomo: płacisz za bilet, śmiejesz się i do domu. A na premierze (gratis) możesz obejrzeć zadowolonego Autora” [Tomasz Miłkowski, www.aict.art.pl, 14 kwietnia 2007].

 

PERFECT DAY Liz Lochhead, tłum. Klaudyna Rozhin, reż. Andrzej Rozhin, scenografia Wojciech Stefaniak, kostiumy Ewa Gdowiok, Teatr Kwadrat.

„Lubiącym śmiechoterapię radzę natomiast odwiedzić scenę przy Czackiego, gdzie rozbawieni widzowie, nie mogąc doczekać się w galopadzie dialogowych ripost „oczywistych oczywistości”, radośnie (z jakąż dogłębną znajomością życia!) podrzucają głównej bohaterce kwestie, które za chwilę wypowie sama” [Krzysztof Rozner, http://kulturalna.warszawa.pl, 18 listopada 2008].

 

23 marca

ECH RAZ, JESZCZE RAZ, CZYLI TANIEC Z PAMIĘCIĄ, występuje Olena Leonenko, opieka literacka Janusz Głowacki, opieka artystyczna Gustaw Holoubek, scenografia Mateusz Stajewski, kierownictwo muzyczne Marek Walawender, Ateneum, Scena na Dole.

„To piękny, mądry i wzruszający spektakl. Olena Leonenko w tym wieczorze w Ateneum, zatytułowanym „ech raz, jeszcze raz”, wraca wspomnieniami do swego podwórka, do kamienicy w Kijowie przy ul. Michajłowskaja 24, do lat dzieciństwa, do swych korzeni” [Tomasz Miłkowski, www.aict.art.pl, 6 kwietnia 2007].

„Idźcie do Ateneum, śpieszcie się, bo miejsc przy stolikach mało, a Leonenko nie śpiewa codziennie. Idźcie, bo to jest również wasza historia. Niech was nie zwiodą obcojęzyczne teksty. Te melodie słychać było także na waszych podwórkach, które w tej części świata brzmiały wszędzie tak samo” [Roman Pawłowski, „Gazeta Wyborcza – Stołeczna” nr 78, 2 kwietnia 2007].

 

18 marca

WIRTUALNE SERCE, program składany złożony z piosenek dwudziestolecia międzywojennego, muzodram Katarzyny Zielińskiej, reż. Zuzanna Dobrucka-Mendyk, kier. muz. Andrzej Perkman, kostiumy Cyprian Medard, Karolina Brodzińska, Teatr Syrena.

NAGRODY:

Honorowe wyróżnienie Złoty Liść Retro 2007 w kategorii najciekawsze wydarzenia artystyczne w sezonie 2006/2007 dla Katarzyny Zielińskiej podczas IV Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Retro im. Mieczysława Fogga w Krakowie.

 

PASJA wg sztuki Szatan i śmierć Petera Turiniego, tłum. Jacek Lachowski, scenariusz i reż. Zbigniew Brzoza, scenografia Marcin Jarnuszkiewicz, kostiumy Dorota Kołodyńska, muz. i oprac. muz. Jacek Grudzień, Teatr Studio, prapremiera.

„O ile Zbigniewa Brzozę żegnamy z żalem, to smutek towarzyszy także tej ostatniej już premierze. Nie z powodu nostalgicznej mgiełki, lecz zwyczajnie dlatego, że po autorsku opracowana przez Brzozę sztuka Turriniego i jej sceniczna realizacja potwierdza starą prawdę, że zbyt silna miłość do wystawianej sztuki w teatrze zwykle nie popłaca” [Tomasz Mościcki, „Dziennik” nr 68, 21 marca 2007].

„Powstał spektakl, którego nie sposób nie zauważyć, bo uwiera złością na świat, choć obciążony jest wieloma wadami – Brzoza chciał za dużo tu zmieścić: od dylematu katolika, który nosi Chrystusowy krzyż, zniechęcony swoim znieczuleniem, po aluzje korupcyjne i przekonanie o spiskowym charakterze dziejów, a także przedrzeźnianie głupoty mass mediów. Nie udało mu się jednak uporządkować materiału, mimo idealnie skomponowanej przestrzeni scenicznej, dającej się plastycznie formować, podporządkowanej zasadzie symultanicznego rozgrywania poszczególnych scen” [Tomasz Milkowski, www.aict.art.pl, 14 kwietnia 2007].

 

10 marca

CYJANEK O PIĄTEJ Pavla Kohouta, tłum. Krystyna Krauze, opr. tekstu i reż. Dorota Ignatjew, konsultacja artystyczna Władysław Kowalski, Teatr Polski, foyer, Scena Inicjatyw Aktorskich.

„Czterdziestominutowy spektakl w reżyserii Doroty Ignatjew we foyer Teatru Polskiego z minimalną scenografią tętni emocjami. A to za sprawą znakomitych ról aktorek. Okazuje się, że w zespole teatru na Karasia są świetni aktorzy. Niestety nie mają możliwości zaprezentowania swojego talentu, grając w zbiorowych sztukach, gdzie mówi się najwyżej kilka kwestii” [Maciej Łukomski, Nowa Siła Krytyczna, 15 marca 2007].

„Wszystko to, niestety, zewnętrzne, puste, bez wrażenia, Nic nie obchodzi. Sterylne. Jedno trzeba przyznać: nauczyły się tekstu na pamięć i wygłaszają z poprawną dykcją. Ale nic w tym ducha. Biedny Kohout” [Tomasz Miłkowski, www.aict.art.pl, 14 kwietnia 2007].

 

9 marca

JAJOKRACJA Ernesta Brylla, muz. Włodzimierz Korcz, reż., choreografia, inscenizacja Jan Szurmiej, scenografia i kostiumy Wojciech Jankowiak, kier. muz. Włodzimierz Korcz, przygot. wokalne Artur Jerzy Zieliński, Teatr Rampa.

„Zamiast pociesznych skeczów słuchamy coraz bardziej gniewnych protestsongów, choć nie brak i momentów lirycznych, głównymi bohaterami spektaklu są bowiem młodzi zakochani, podobnie jak Romeo i Julia sympatyzujący z wrogimi sobie obozami. Wśród wykonawców na czoło wybija się utalentowana Dorota Osińska w roli Anioła Stróża” [Bronisław Tumiłowicz, „Przegląd” nr 11, 18 marca 2007].

 

3 marca

MULITIMEDIALNE COŚ Bogusława Schaeffera, reż. Karina Piwowarska, muz. Bogusław Schaeffer, scenografia i kostiumy Andrzej Kokosza, produkcja Fundacja Przyjaciół Sztuk Aurea Porta – Krystyna Gierłowska, prapremiera Teatr Bajka.

„I jakkolwiek artyści są śmieszni – bo nieodparcie zabawni są strażnicy dawnych wartości (Frąckowiak i Obłoza) – śmieszni są też wołający na puszczy, zdradzeni przez artystów widzowie (Wielgosz), to ostatnie zdanie należy do… dźwięków. A w tym świecie Schaeffer króluje niepodzielnie. Multimedialne coś okazuje się więc grą o wszystko: o zwycięstwo piękna, choć to słowo takie niemodne” [Tomasz Miłkowski, „Przegląd” nr 13, 1 kwietnia 2007].

 

FREDRO DLA DOROSŁYCH MĘŻÓW I ŻON wg Męża i żony Aleksandra Fredry, inscenizacja, adaptacja i reż. Eugeniusz Korin, scenografia i światło Paweł Dobrzycki, kostiumy Agnieszka Maciejak, Teatr Komedia.

„Prócz powierzchowności, nie ma tam nic z dorosłych mężów ani żon. Nic z powagi komedii fredrowskich” [Ewa Hevelke, Nowa Siła Krytyczna, 11 marca 2007].

 

GRY POZORÓW, na spektakl złożyły się inscenizacje Rozmowy i Pląski Jeana Clauda Carriére’a, tłum. Beata Geppert, reż. Romuald Szejd, scenografia Marcin Stajewski, kostiumy Ewa Zaborowska, Scena Prezentacje.

„Temat wiarygodności rozmaitej maści agentów w świetle polskiej wojny teczkowej wydaje się dziś niezwykle na czasie. I trzeba było reżyserowi przy nim pozostać, skoro nie znalazł odpowiednich wykonawców do finezyjnej Pląski” [Janusz R. Kowalczyk, „Rzeczpospolita” nr 57, 8 marca 2007].

 

2 marca

OCZEKIWANIE, reż. Janusz Łagodziński, współpraca reżyserska Krzysztof Rekowski, muz. Bolesław Rawski, Teatr Janusza Łagodzińskiego.

„Choć monodram Janusza Łagodzińskiego przedstawia sytuację konkretnego człowieka, aktora, może być ostrzeżeniem nie tylko dla tych, którzy na co dzień stoją na scenie lub śnią o niej od dzieciństwa” [Katarzyna Zielińska, Nowa Siła Krytyczna, 5 marca 2007].

 

Leave a Reply