Przejdź do treści

Grażyna Barszczewska odebrała Nagrodę im. Ireny Solskiej

Relacja z wręczania nagrody oraz List Prezesa ZASP-u, opublikowane na wortalu ZASP-u:

Uroczyste wręczenie Nagrody odbyło się 27 listopada w siedzibie ZASP-u. „Zastanawiałam się, ile mam momentów wspólnych z Ireną Solską – wspaniałą aktorką, muzą modernizmu. Niewątpliwie łączy nas Kraków i Warszawa oraz Teatr Polski, w którym jestem od wielu lat i gdzie mam szansę grać ważne dla mnie role. Połączyło nas też kilka szekspirowskich ról: Porcja w „Kupcu weneckim” i Oliwia w „Wieczorze Trzech Króli”, a także Helena w „Lekkomyślnej siostrze” Włodzimierza Perzyńskiego. Podobnie jak Solska lubię też pomagać. Jej heroiczna postawa w czasie II wojny jest dla mnie wielką inspiracją. Zastanawiałam się też, co nas różni? Nie jestem ruda, a mój maż jest trochę młodszy od Solskiego”przyznała z uśmiechem Grażyna Barszczewska, odbierając pamiątkowy dyplom z rąk Prezesa Zarządu Polskiej Sekcji AICT/IATC, Tomasza Miłkowskiego.
Tego wieczoru pod adresem Laureatki popłynęło wiele ciepłych słów, życzeń oraz kwiatów, w tym bukiet od zastępcy prezydenta m.st. Warszawy Włodzimierza Paszyńskiego. List gratulacyjny w imieniu prezesa ZASP Olgierda Łukaszewicza odczytał Michał Dąbrowski, student II roku Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej w Warszawie [na zdjęciu, fot. Ewa Jaśkiewicz]. Z gratulacjami pośpieszyli też przyjaciele oraz rodzina – syn Jarosław Szmidt i wnuczka Emilka.

Główną częścią spotkania – wzbogaconą liryczno-wokalnymi życzeniami studentów Akademii Teatralnej w Warszawie – była rozmowa, którą z Grażyną Barszczewską przeprowadziła Jagoda Opalińska. Wypełniły ją wspomnienia, anegdoty i żarty.
Aktorka wielokrotnie zwykła podkreślać, że przez całe zawodowe życie – poczynając od debiutu w roli Niny Zariecznej w „Czajce” Czechowa w Teatrze Ludowym w Nowej Hucie – aż do dziś towarzyszy jej szczęście. „Oczywiście ja temu szczęściu pomagam, bo bez rzetelnej pracy już dawno powiedziałoby mi do widzenia” – przyznaje aktorka. Można powiedzieć, że rok 2017 upłynął Grażynie Barszczewskiej pod znakiem szczęśliwej siódemki. W jubileuszowym roku, 70-tych urodzin i 70-lecia krakowskiej PWST, gdzie otrzymała aktorski dyplom, została też 7. laureatką Nagrody im. Ireny Solskiej. Dotychczas otrzymały ją: Danuta Szaflarska, Nina Andrycz, Emilia Krakowska, Anna Lutosławska, Halina Łabonarska i Anna Seniuk.

Przypomnijmy, że Nagroda im. Ireny Solskiej została ustanowiona kilka lat temu przez polską sekcję AICT (Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych) z intencją honorowania dorobku wybitnych artystek teatralnych. Jej inicjatorką była red. Justyna Hofman-Wiśniewska. Patronka nagrody – Irena Solska – należy do legend polskiego teatru, jej osiągnięcia i oddanie sztuce budziły podziw i respekt. Odwołanie się do jej osoby podkreśla wysoki pułap artystyczny, jaki towarzyszy wyborom laureatek.

List gratulacyjny od Prezesa ZASP

Kochana Koleżanko, Droga Grażyno,
przyjmij, proszę, najserdeczniejsze gratulacje z okazji przyznania przez Sekcję Polską Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych  IATC/AICT Nagrody im. Ireny Solskiej, ustanowionej w 2010 roku z intencją honorowania i wyróżniania wybitnych polskich artystek, których twórczość wywiera znaczący wpływ na rozkwit sztuki aktorskiej.
Swoją karierę rozpoczęłaś od Niny Nikołajewnej Zariecznej w „Czajce” Antoniego Czechowa w reżyserii Ireny Byrskiej na deskach Teatru Ludowego w Krakowie-Nowej Hucie, ale to Nina Ponimirska w filmowej wersji znakomitego serialu „Kariera Nikodema Dyzmy” reżyserskiego duetu Jana Rybkowskiego i Marka Nowickiego, z Romanem Wilhelmim w roli głównej, przyniosła Tobie popularność i uznanie szerokiej widowni.
Jednak to nadal teatr wydaje się być Twoim prawdziwym domem, miejscem artystycznego spełnienia. Zebrałaś na swoim koncie bogaty indeks nazwisk postaci teatralnych, ale też filmowych oraz tych wykreowanych w Teatrze Telewizji oraz Polskiego Radia, które uhonorowało Ciebie swoim najwyższym wyróżnieniem Wielkim Splendorem.
W Twoje ręce „wpadł” Złoty Mikrofon za „wszechstronność i wysoki kunszt aktorski w bogatym dorobku radiowym”.
Twoje „wzorcowe posługiwanie się słowem, nacechowane wartościami artystycznymi, pięknem zarówno słowa znaczącego jak słowa brzmiącego, tudzież za nieustanne pielęgnowanie zasad dykcji i wyrazistości wymowy scenicznej, czyli pieczołowitości w zakresie tradycyjnego kunsztu aktorskiego”, zaowocowało przyznaniem tytułu Mistrza Mowy Polskiej.

Z radością zatem przyłączam się do grona admiratorów, serdecznie gratulując wyróżnienia, jakim jest Nagroda im. Ireny Solskiej, aktorki znanej ze swej pracowitości, artyzmu najwyższej próby i oddania sztuce, cech tak spójnych z Twoim spojrzeniem na Teatr i pracę w nim. Gratuluję zaszczytu dołączenia do tak zacnego grona artystek, którego listę  otwiera niezwykła i niezapomniana Danuta Szaflarska.
Choć dzisiaj otrzymałaś Nagrodę będącą wyrazem uznania za całokształt osiągnięć artystycznych, znając Twoją energię i niespożyty temperament, jestem pewien, że wiele wyzwań przed Tobą i niejedna jeszcze nagroda za całokształt, czego życzę najserdeczniej

Olgierd Łukaszewicz
Prezes Zarządu Głównego ZASP

Leave a Reply