Przejdź do treści

PUŁAPKA

To bodaj pierwsza realizacja dramatu Tadeusza Różewicza, w której naprawdę głównym bohaterem jest Franz, zagrany z powściąganą pasją przez Michała Klawitera. Tym razem ani Ojciec (choć Robert T. Majewski stworzył postać przejmującą, prawdziwy aktorski majstersztyk), ani profetyczne zapowiedzi zagłady, nie spychają na plan dalszy centralnego w tym spektaklu tematu: fizjologicznej potrzeby pisania, która sprawia, że Franz nie może egzystować w ramach mieszczańskiego świata. Jego konflikt z otoczeniem jest zatem nieuchronny, wpisany w misję tworzenia, która usuwa z drogi wszystko, co w tej misji zawadza: miłość, przyjaźń, rodzinę. Takie ustawienie perspektywy poznawczej przez reżysera w konsekwencji powoduje, że ze spektaklu zniknęło kilka ważnych scen dramatu (m.in. mroczna scena u Fryzjera) i sporo pobocznych postaci. Coś za coś: więcej tu psychologii, mniej proroczej przestrogi, choć egzystencjalny lęk podkreślony cytatami z „Procesu” i filmowymi scenami składania dziecka w ofierze na wzór i podobieństwo biblijnego Jakuba, czyni silne wrażenie. Powstał spektakl zwarty, sugestywnie zagrany i przejmujący. O pułapce, którą jest Franz sam dla siebie.

PUŁAPKA Tadeusza Różewicza, reżyseria i oprac. muz. Wojciech Urbański, scenografia i kostiumy Joanna Zemanek, reż. świateł Paulina Góral, projekcje Stanisław Zaleski, Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy, Mała Scena, premiera 12 listopada 2021

[tm]

2 komentarze do “PUŁAPKA”

Leave a Reply