Przejdź do treści

LAODAMIA

Laodamia okazuje się mężczyzną albo kobietą ukrytą w ciele mężczyzny. Pytanie jednak, co to miało znaczyć. Jeśli tekst Wyspiańskiego posłużył jako materiał analityczny osobistego szaleństwa duszy bohatera, to czemu nie – rzecz jednak w tym, że niepotrzebnie zapowiadano to jako „studium żałoby, które przynosi ukojenie”. W tym performansie z nalotem campu chodziło raczej o rozpaczliwe poszukiwanie tożsamości i akceptacji seksualnej.

 

Laodamia wg dramatu Stanisława Wyspiańskiego Protesilas i Laodamia, reż. Radosław Rychcik, aranżacja przestrzeni Łukasz Błażejewski, monodram Adama Graczyka, Teatr Dramatyczny, premiera podczas festiwalu Odkryte/Zakryte, 26 czerwca 2008

 

Leave a Reply