Przejdź do treści

Lektury Yoricka: Załoga. Protokół z przyszłości Olgi Ravn

Dystopia Olgi Ravn, młodej duńskiej pisarski, z impetem wchodzi na polski rynek po niedawnej nominacji do Nagrody Brookera (2021), także jako ekscytująca adaptacja sceniczna Łukasza Twarkowskiego w warszawskim Teatrze Studio (premiera 21 stycznia 2023).

Powieść modelowana jest na zapis dokumentalny, złożona z kilkudziesięciu na ogół dość krótkich, ponumerowanych wypowiedzi ułożonych w porządku chronologicznym. Liczby to prawdopodobnie kryptonimy autorów/autorek (ich płeć jest dość chwiejna) wypowiedzi-zeznań składanych przed komisją przybyłą na statek kosmiczny 6000, aby zbadać powstałe na jego pokładzie relacje i konflikty, które mogą mieć wpływ na produkcję (też do końca nie dowiemy się, co tu się mianowicie produkuje). Relacje są o tyle skomplikowanych, że tworzone nie tylko między ludźmi, ale też robotami (nazywanymi tu „podobnymi do ludzi”) i samą przestrzenią i tajemniczymi obiektami pozyskanymi na odległej o lata świetlne od Ziemi planecie Nowoodkrytej. Nikt z załogantów nie znalazł się tutaj z własnej woli, wszystkich powołano lub skierowano, nazywani są kadetami jak uczniowie w szkole wojskowej. Co więcej, ludzi dopada na statku nostalgia za Ziemią, jednych i drugich dręczy klaustrofobia i monotonia wykonywanej pracy, prześladują sny i niejasne pragnienia erotyczne.

Czytelnik nie wie, kto mówi: urodzony (czyli człowiek) i stworzony (humanoid), choć czasem bywa to bardziej czytelne, nawet jeśli sami wypowiadający/ce mają wątpliwości czy są istotami żywymi, czy tylko naśladującymi człowieka. Powstające między nimi relacje okazują się zaskakujące dla członków załogi i pracodawców, mgliście nazywanych organizatorem. Stosunki panujące na statku, reguły postępowania i skala manipulacji ze strony organizatora przywodzą na myśl obozy karne, a wszystko zmierza ku końcowej apokalipsie. Ravn niewiele tu odkrywa – mechanizmy, które przedstawia wcześniej można było odnaleźć w tekstach Lema i Orwella, jej powieść wykorzystuje gotowe modele, ale wyróżnia się oryginalną formą (paradokument) i umiejętnie stworzoną aurę tajemniczego zagrożenia i pytaniem kluczowym, które leży pod spodem narracji: co tak naprawdę jest cechą gatunkową człowieka i czy da się obronić antropocentryczne podejście w myśleniu o przyszłości.

Nawet jeśli zgodzić się, że autorka niewiele tu nowego wnosi, to buduje swoją książkę konsekwentnie i na tyle atrakcyjnie, że czytelnik wpada w swego rodzaju pułapkę: Yorick, kiedy już zaczął lekturę, nie potrafił się od niej oderwać. Słowem – dwie godziny gwarantowanej lektury, zachęcającej do refleksji.

Yorick

ZAŁOGA. Protokół z przyszłości Olgi Ravn, tłum. Bogumiła Sochańska, Wydawnictwo Driada, 2022.

Leave a Reply