W piątek, 22 października o godzinie 19.00 na Scenie Malarnia odbędzie się premiera RESZTEK Jarosława Murawskiego na motywach STRAMERA Mikołaja Łozińskiego i WYJECHALI W.G. Sebalda. Spektakl reżyseruje Ewelina Marciniak.
„Nigdy nie wiesz, co ci zapadnie w pamięć, ani czego się będziesz wstydził…” – mówi jeden z bohaterów RESZTEK. To spektakl o pamięci, wygnaniu i tęsknocie za światem, którego już nie ma. Za mieszkańcami, po których pamięć zatarto, jak po nic nie znaczącym epizodzie.
Adaptacja(łac. adaptare = przystosowywać), przystosowanie utworu li... More oparta jest na wątkach zaczerpniętych ze STRAMERA Mikołaja Łozińskiego, sugestywnej, wielogłosowej kroniki losów żydowskiej rodziny z przedwojennego Tarnowa oraz dwóch epizodów z WYJECHALI W. G. Sebalda. Łoziński w swej książce w subtelny sposób kreśli intymny portret wielodzietnej żydowskiej rodziny u progu II wojny światowej – czyli u końca epoki, przekreślonej za chwilę przez Zagładę. Sebald przywołuje losy zachodnioeuropejskich Żydów–wygnańców, konstruując swą opowieść jak zbieracz: idzie tropem fotografii, własnych wspomnień o bohaterach, ich pamiętników, zapisanych tras wędrówek i przymusowych emigracji. To swoista forma kultywowania pamięci.
Ważnym wątkiem spektaklu jest tak często obecna u Sebalda fotografia – jako maszyna do utrwalania czasu. Także bohaterowie STRAMERA w ważnych momentach życia chodzą do zakładu fotograficznego, jakby przeczuwając, że fotograficzna klisza pozostanie jedynym materialnym śladem ich obecności.
– Wskutek przeprowadzek najprawdopodobniej zgubiłam wszystkie zdjęcia z dzieciństwa. Gdy to sobie uświadomiłam, poczułam, jakby ktoś mi coś zabrał ze środka – mówi Ewelina Marciniak. – Nie chcemy opowiadać o wielkiej Historii, tylko o pogubionych losach zwykłych ludzi, przypatrzeć się śladom ich dawnej bytności, zbadać miejsca, gdzie wciąż odczuwamy ich brak. Spojrzeć na ich stare fotografie, starając się przywołać świat, w którym żyli. Spróbować wywołać wstyd za to, że tak szybko uporaliśmy się z pamięcią o nich.
W jednym ze swych ostatnich esejów Olga Tokarczuk pisze: „chyba po raz pierwszy w swej historii człowiek przeżywa dojmującą skończoność świata”. Poczucie przyspieszenia czasu, końca pewnej epoki, wchodzenia w niepewną, rozedrganą przyszłość towarzyszy wielu z nas. Tylko co ów „koniec świata” tak naprawdę znaczy? Co następuje potem? I co nam to przypomina?
Jarosław Murawski
na motywach STRAMERA Mikołaja Łozińskiego i WYJECHALI W.G. Sebalda
RESZTKI
Reżyseria: Ewelina Marciniak
Adaptacja i dramaturgia(gr. dramatourgia), 1. twórczość dramatyczna, ogół utwo... More: Jarosław Murawski
Scenografia: Grzegorz Layer i Ewelina Marciniak
Kostiumy: Natalia Mleczak
Choreografia(gr. choreia = taniec + grapho = piszę), sztuka tworzenia u... More: Dominika Knapik
Muzyka: Wacław Zimpel
Światła: Aleksandr Prowaliński
Projekt plakatu: Natalia Kabanow
W spektaklu występują: Katarzyna Dałek, Magdalena Gorzelańczyk, Dorota Kolak, Piotr Biedroń, Piotr Chys, Jacek Labijak, Krzysztof Matuszewski, Wacław Zimpel (muzyka na żywo).
Asystent reżysera: Piotr Biedroń
Inspicjent-sufler: Weronika Mathes
Premiera: 22 października na Scenie Malarnia
Kolejne spektakle: 23, 24, 26, 27, 28 i 29 października oraz 23, 24 i 25 listopada na Scenie Malarnia