Ta prapremiera miał się odbyć 28 marca. A będzie 11 listopada, bo na tę datę Bałtycki Teatr Dramatyczny w Koszalinie zapowiada premierę sztuki dla dzieci od wieku przedszkolnego pt. KAZUKO.
Tekst: Laura Sonik, Anna Wieczorek, reżyseria: Laura Sonik, scenografia: Sylwia Maciejewska, muzyka: Filip Sternal, Multimedia: Marianna Korman i Piotr Szatyłowicz, choreografia(gr. choreia = taniec + grapho = piszę), sztuka tworzenia u...: Monika Witkowska.
Plakat: Sylwia Maciejewska
Obsada:
Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska, Katarzyna Ulicka-Pyda, Dominika Mrozowska-Grobelna, Beata Niedziela, Bernadetta Burszta, Adam Lisewski, Artur Czerwiński, Jacek Zdrojewski
Od teatru :
Bycie człowiekiem, to piękna rzecz. Piękna. Ale trudna.
„Kazuko” to opowieść o małej rybce, która bardzo chciała stać się człowiekiem. To historia przyjaźni ponad podziałami, ponad ograniczeniami, także gatunkowymi. I o tym, że spełnianie marzeń, to też podejmowanie decyzji. I ponoszenie konsekwencji z tym związanych. Przede wszystkim jednak, to opowieść o dorastaniu.
Baśń opiera się na licznych podaniach i legendach o morskich istotach, które zafascynowane światem ludzi, stawały się jego częścią. W kulturze dalekiego wschodu ludzie boją się mocy oceanu i wierzą, że natura i egzystencja człowieka są ze sobą silne sprzężone.
W całej historii mocno zakorzeniona jest tradycja japońska i klimat wschodni. Bóstwa i duchy powszechnie znane w Japonii, Kraju Kwitnącej Wiśni są obecne w opowieści. W swoim mistycznym majestacie przyglądają się poczynaniom bohaterów, czasami dając znać o swojej obecności, czy nawet bezpośrednio wpływają na ich losy.
Baśń jest przeznaczona dla dzieci od 4 roku życia. Prosty, dziecięcy, ale nie dziecinny język pozwala na zrozumienie i utożsamienie się z bohaterami opowieści. Kultura Dalekiego Wschodu i związane z nią następstwa dzięki ingerencji wszędobylskiego Narratora są dla dziecka zrozumiałe i przyswajalne.
Całość okraszona jest humorem. Są też chwile smutne, i straszne – jak w każdej bajce. Ale szczęśliwe zakończenie może okazać się o wiele trudniejszym rozwiązaniem niż przypuszczać by mogli jego uczestnicy. Odstępstwem od typowego schematu bajki, jest tu powierzenie decyzji o happy endzie głównej bohaterce, która musi wybrać między dobrem swoim, a swoich najbliższych.
Każda decyzja jest trudna. Jednak czy nie warto walczyć o marzenia?
Opr. Ewa Sośnicka-Wojciechowska