Przejdź do treści

NOC ŻYWYCH ŻYDÓW

Tym prowokującym spektaklem rozpoczęły się Warszawskie Spotkania Teatralne. W Nocy żywych Żydów wg powieści Igora Ostachowicza zmiksowane zostały modne konwencje filmowe (od horroru, fantasy po surrealistyczną groteskę) z poważną refleksją moralną nad stanem polskiej duszy. Ryzykowne i nader wymagające połączenie, któremu teatr sprostał.

Punktem wyjścia jest nieoczekiwane spotkanie Bezimiennego (w tej roli Marek Kalita) z ukrywającymi się w piwnicach na Muranowie, na terenie byłego getta, trupami żywych Żydów, których „szmugluje” do centrum handlowego Arkadia. Tam jednak grasują już pod wodzą Zupełnie Złego czekający na okazję neonaziści. Bezimienny staje staje po stronie prześladowanych, którzy teraz z dziecinną radością obkupują się w Arkadii.

Punktem dojścia jest brzmiąca jak alarm przestroga przed brunatnym niebezpieczeństwem – przywódca narodowców, nowy Hitler („zawsze się jakiś znajdzie”), wzywa do walki z kryptoŻydami, gejami i wszelki maści lewicową hołotą, a na scenie pojawia się połyskująca srebrem swastyka. To spektakl oskarżenie części elit politycznych, które sprzyjają odrodzeniu nacjonalistycznych, faszystowskich tęsknot. To zarazem próba uwolnienia się od wracającej traumy holocaustu przez pokolenie wnuków – urodzonych dwadzieścia lat po wojnie.

 

NOC ŻYWYCH ŻYDÓW Igora Ostachowicza, adaptacja Marek Kalita, reż. Aleksandra Popławska i Marek Kalita, scenografia Katarzyna Borkowska, reż. światła Jacqueline Sobiszewski, muz. Jacek Grudzień, kostiumy Vasina, oprac. muz. Piotr Polak, ruch sceniczny i choreografia: Paweł Kamiński i Piotra Kamiński, kier,. Produkcji Tomasz Grzegorek, Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy, Scena im. Gustawa Holoubka, prapremiera 4 kwietnia 2014

Leave a Reply