Przejdź do treści

Tłok na Olimpie

Widowisko „Olimp” Wojciecha Kościelniaka wg „Odysei” Homera w tłumaczeniu Lucjana Siemieńskiego zobaczyłem kilka miesięcy po premierze. Spektakl dyplomowy studentów kierunku aktorsko-wokalnego Akademii Teatralnej trzyma się krzepko, błyszczy świeżością jak premiera. Jak zawsze u Kościelniaka wszystko do siebie dopasowane, precyzyjnie połączone, w organicznym rytmie i z sensem. Specyfika dyplomu sprawia, że nie tyle chodzi o warsztatowy pokaz umiejętności inscenizatora, przecież dobrze znanych i podziwianych, ile o wykazanie stopnia przygotowania do zawodu ósemki wykonawców. Pod tym kątem skomponowany został scenariusz uwzględniający możliwość indywidualnej prezentacji młodych aktorów. Służył temu doskonały pomysł wpisania przygód Odysa w sekwencję koszmarów dziecięcych, przerzucenie mostu między współczesnymi lękami dorastających młodych ludzi a bohaterami antycznego arcydzieła spolonizowanego przez Siemieńskiego. Okazało się, że bardzo im do siebie blisko.

Zresztą, od razu to trzeba podkreślać, młodzi wykonawcy świetnie czuli się w archaizowanym języku „Odysei”, nie akcentując się jego dziwności czy obcości, a jeśli czasem w ucho wpadała jakaś dziwność, to stawała się rodzajem ozdobnika.

Dyplom potwierdził po raz kolejny, że uwieńczone sukcesem zabiegi Andrzeja Strzeleckiego, aby utworzyć specjalizację wokalną w Akademii Teatralnej, pięknie owocują. Wprawdzie zachwytowi nad energią i radością grania, przygotowaniem wokalnym i choreograficznym, jakie demonstrują młodzi wykonawcy, towarzyszy świadomość, że taki spektakl można wykreować tylko w Akademii, bo bez młodzieńczej werwy przedstawić tego się nie da. Kończący Akademię rocznik pokazał, że naprawdę wiele się nauczył, toteż należą się gratulacje dla całego zespołu artystycznych opiekunów (porywająca muzyka i scenografia) i piekielnie uzdolnionych uczennic i uczniów: Ewy Bukały (Kirke), Katarzyny Graneckiej (Skylla), Karola Gronka (Euryloch), Adrianny Hanslik (Penelopa), Matusza Jakubca (Ajol), Pauliny Pytlak (Kalipso), Dawida Suliby (Polifem), Marcina Macieja Tomaszewskiego (Odys). Pokazali jak się tworzy idealnie zgrany zespół, z którego wyłaniają się soliści. A solistami są wszyscy. Tłok na Olimpie.

Tomasz Miłkowski

OLIMP wg Homera, adaptacja tekstu i reżyseria Wojciech Kościelniak, tłum. Lucjan Siemieński, muzyka Piotr Dziubek, kierownictwo muzyczne Jacek Kita, przygot. wokalne Anna Serafińska, choreografia Zofia Grażyńska, scenografia i kostiumy Anna Chadaj, spektakl 17 lutego 2023, Akademia Teatralna.

[Na zdj. Marcin Maciej Tomaszewski, Odys, fot. Bartek Warzecha/Teatr Colegium Nobillium]

Leave a Reply