Przejdź do treści

Z FOTELA ŁUKASZA MACIEJEWSKIEGO: JEDWABNY FULAR

To było tak” – śpiewa Szymon Komasa.

Ja nie wiem jak było, mniej mnie to interesuje, wiem natomiast jak jest.

Pewnie ktoś odpowiedzialny, prowadzi rankingi na najchętniej trawestowane / interpretowane / powtarzane polskie piosenki. Mogę się mylić, ale podejrzewam że mylę się umiarkowanie, i taka lista prawdopodobnie mierzona jest nazwiskami autorów. Osiecka, Młynarski, może Kofta, na pewno i bez wątpienia Przybora / Wasowski.

Starsi Panowie, piosenki z Kabaretu Starszych Panów oraz pozostałych programów dwóch panów J., znamy z dziesiątek wersji: lepszych, gorszych, całkiem beznadziejnych, są również oryginały. Niedościgłe, jak to oryginały.

Tyle jest tych interpretacji, że naprawdę trudno dorzucić tutaj coś nowego jeszcze, to prawie niemożliwe. Wierność i szydera, było już wszystko, ale – uwaga – nie było jeszcze Komasy.

Jak słodko, jak gorzko, jak pieprznie nam namieszał.

Jeremi uchyla kapelusza, Jerzy marszczy surdut, obaj spoglądają przez lorgnon. I są zadziwieni. Słuszna to jest reakcja.

Podtytułem płyty jest laboratorium. „Słuszna rada” – rada z „Kupletów”.

Ile w tym materiale jest jazzu, ile miłości do melodyki. Szymon Komasa, baryton z wyczuciem smaku, z poczuciem humoru, ma ten jazz w sobie, jest muzyką. Wiem, że tak się pisze, i że czasami niewiele to znaczy, że to wygodne dla recenzenta napisać: on jest muzyką. Ja wolę niewygodę, ale z faktami trudno polemizować. Szymon jest muzyką.

Klasyka, oczywiście, skupienie i prawda w najtrudniejszych nawet wykonaniach. Nigdy nie zapomnę na przykład jego przenikliwej, intelektualnej roboty nad „Czarodziejską górą” Manna z muzyką Mykietyna. Paweł Mykietyn jest zresztą jednym z zaproszonych do albumu gości. Oni także są muzyką, są jazzem. Ta lista pozornie wygląda abstrakcyjnie. Wszyscy fajni, ale każdy z różnych fajności.

Hanna Banaszak, Mary Komasa (!!!), Joanna Kulig, Vito Bambino, Błażej Król – w roli wokalistów oraz Aleksander Dębicz, Krzysztof Herdzin, Antoni Komasa-Łazarkiewicz, Paweł Mykietyn, Piotr Orzechowski, Hania Rani, Bartek Wąsik, Kuba Więcek – jako autorzy aranżacji. Łączy ich Szymon, łączy Przybora i Wasowski.

No i mamy zderzenie sezonu – aranżacje Więcka Wąsika, Mykietyna, Rani. Głosy Kulig czy Mary Kamasy. Głos Szymona. Głos przewodnika i przodownika pracy. Głos łączący wszystkie inne. Głos jak jedwabny fular otulający „ciasno jak amant ekranów i scen”.

Słuchałem tej płyty na dzień dobry, słuchałem na obiad, słucham na dobranoc.

Już czas na sen. Posłucham pewnie we śnie.

Pokochacie tę płytę. Jej nie da się nie kochać.

Łukasz Maciejewski

Foto: Piotr Porębski

Leave a Reply