16 lipca o godz. 19.00 w Helu, podczas Festiwalu TEATR W REMIZIE, zapraszamy na spotkanie poświęcone ZBYSZKOWI CYBULSKIEMU, drugą z cyklu Rozmów o Polskich Aktor(łac. actor), osoba grająca jakąś rolę w teatrze lub fi... Moreach podczas tegorocznej edycji festiwalu.
Musiał się zmagać z własną legendą. Kiedy tak sugestywnie zagrał Maćka Chełmickiego w filmie Andrzeja Wajdy „Popiół i diament” (1958), widzowie oczekiwali, że w kolejnych filmach znowu pojawi się Maciek, a recenzenci, przeciwnie, domagali się, żeby się nie powtarzał, żeby uciekł od swego sukcesu. Jak widać, spełnienie tych oczekiwań nie było możliwe, choć wszyscy czekali na dokonania wybitne, a na wybitne nie zawsze starczało materiału – propozycje, jakie otrzymywał często nie dorównywały jego możliwościom.
Stworzył nowy model aktorstwa filmowego w Polsce, ale, choć nie sposób w to uwierzyć, nie został wyróżniony żadną nagrodą. Owszem, nagradzano wszystkie jego spektakle w studenckim teatrze „Bim-Bom”, który stworzył i w którym reżyserował kolejne programy, ale nigdy nie otrzymał nagrody za osiągnięcia aktorskie. Wkrótce po jego tragicznej śmierci po wypadku na wrocławskim dworcu (miał zaledwie 39 lat) utworzono nagrodę jego imienia, którą honorowano najlepszych polskich aktorów filmowych. Jej pierwszymi laureatami zostali: Daniel Olbrychski, Marian Opania i Olgierd Łukaszewicz.
„Sztuka posiada silny narkotyk – mówił Zbyszek Cybulski – możliwość przemawiania do ludzi, możliwość ich wzruszania, nawiązania rozmowy, dyskusji, pokazywania ich samych, opowiadania o sobie”.
Jaki był, jaki pozostawił ślad – o tym będziemy rozmawiać podczas spotkania, które poprowadzi Tomasz Miłkowski.
