Czerwiec 2011
30 czerwca
Otwarcie wystawy poświęconej KALINIE JĘDRUSIK w 20. rocznicę śmierci i 80. rocznicę urodzin aktorki w Galerii Instytutu Teatralnego.
27 czerwca – 3 lipca
VI MIĘDZYNARODOWY FESTIWAL SZKÓŁ TEATRALNYCH w Akademii Teatralnej.
Zmarł MACIEJ ZEMBATY (ur. 1944).
25 czerwca – 3 lipca
VII FESTIWAL TEATRÓW TAŃCA ZAWIROWANIA w Teatrze Polskim i Centralnym Basenie Artystycznym.
19 czerwca
SALON POEZJI, spotkanie z sonetami SZEKSPIRA na Dużej Scenie Teatru Polskiego
18 czerwca
WIECZÓR TRZECH KRÓLI Szekspira w reżyserii Dana Jemmeta w Teatrze Polskim. Przed premierą zaplanowano Forum Dyskusyjne Demokracja a szyderstwo z udziałem Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.
„Spajający spektakl pomysł, że jesteśmy świadkami epizodu z życia trupy szekspirowskiej jeżdżącej z „Wieczorem”, sprawdził się na scenie, która przykuwała uwagę także scenografią Dicka Birda i kostiumami Sylvie Martin-Haszki” [Tomasz Miłkowski, „Przegląd nr 35]. To jest „przedstawienie znakomite, w idealnych proporcjach mieszające komediową lekkość z tonem bardziej poważnym i klasyczny kostium z fajerwerkami współczesności (…) Dan Jemmett w warszawskim Teatrze Polskim odnalazł sposób na Szekspira współczesnego, jego spektakl trzeba zobaczyć. Choćby dla znakomitego Jarosława Gajewskiego, który w roli Malvolia tworzy wspaniałą, nie komediową, ale tragiczną kreację. Tej klasy aktorstwo ogląda się już bardzo rzadko. Brawo!” [Jacek Wakar, „Twój Styl” nr 9].
17-19 czerwca
FESTIWAL WALKA CZARNUCHA Z EUROPĄ w Teatrze Dramatycznym; na dużej scenie dwa Brechtowskie spektakleakleakle Castorfa Ten, który mówi TAK, Ten, który mówi NIE oraz Lehrstück; premiera Kupieckich kontraktów Elfride Jelinek w reż. Pawła Miśkiewicza.
17 czerwca
W MAŁYM DWORKU Witkacego w reż. Anny Augustynowicz w Och-Teatrze.
Jackowi Wakarowi spektakl nie przypadł do gustu, choć przy okazji czynił w recenzji przytyki osobiste do reżyserki, 30 twórców teatralnych zaprotestowało. Spektakl wzbudził wątpliwości Jacka Sieradzkiego (nie to miejsce, nie ta konwencja), ale nikt nie protestował. Chwalił Miłkowski: „Przedstawienie skrojone na miarę poważnie rozumianej misji, a przecież grane w prywatnym teatrze. Ręce same się składają do oklasków” [„Przegląd” nr 29]. Ale nie wszystkim.
16 czerwca
DZIĘKUJĘ TATUSIU Freda Apke i w jego reżyserii, monodram Sylwestra Biragi w Teatrze Druga Strefa.
„Prapremiera monodramu 'Dziękuję tatusiu’ to z jednej strony popis aktorski Sylwestra Biragi, z drugiej trochę gorzka, trochę śmieszna historia nieudacznika, któremu przy okazji rodzinnego spotkania zbiera się na szczerość. Bohater jest 45-letnim Niemcem, a jego tatuś 80-latkiem, który to i owo z historii naszych sąsiadów jeszcze pamięta, ale – jak to mają tam w zwyczaju – chowa pod dywanem” [Bronisław Tumiłowicz, „Przegląd” nr 25].
W Instytucie Teatralnym odbyła się promocja książki BARBARY OSTERLOFF ALEKSANDER ZELWEROWICZ.
13 czerwca
IGNACY GOGOLEWSKI rolą Kardynała Mazarina w spektaklu Diabeł w purpurze na Scenie Prezentacje obchodził osiemdziesiąte urodziny. Publiczność dziękowała artyście owacją na stojąco.
10 czerwca
Jan Kozaczuk zaprasza do Galerii Art NEW na premierę SŁÓW, KTÓRE ULECIAŁY W ŚWIAT, NIE MOŻNA JUŻ ŁAPAĆ ZA SKRZYDŁA Pawła Orła.
Premiera KSIĘŻYCA I MAGNOLII Rona Hutchinsona w reż. Macieja Englerta w Teatrze Współczesnym.
„Czym wspomagali się autorzy filmu 'Przeminęło z wiatrem’? Hurtową ilością bananów i orzeszków, które pochłaniali podczas trwającej nieprzerwanie przez pięć dni i nocy pracy nad scenariuszem. Tak przynajmniej wynika ze sztuki 'Księżyc i magnolie’ Rona Hutchinsona. Przezabawna komedia odsłania jedną z największych tajemnic złotej ery Hollywood i pokazuje, że filmowy hit numer jeden lat 30. nie powstałby bez udziału trzech genialnych desperatów: znerwicowanego producenta Davida O. Selznicka oraz zatrudnionych w ostatniej chwili reżysera Victora Fleminga i nieznającego powieści Margaret Mitchell scenarzysty Bena Hechta. Dobra obsada (Andrzej Zieliński, Sławomir Orzechowski, Leon Charewicz, Marta Lipińska), świetne dialogi i kupa śmiechu. Komedia na piątkę” ocenia Filip Przedpełski [Newsweek Polska nr 25], a Karolina Ćwiek-Rogalska dostrzega coś jeszcze: „Oprócz inteligentnej rozgrywki Maciej Englert proponuje widzom także namysł nad kondycją współczesnej kultury masowej – nie sposób odegnać od siebie smutnych refleksji obserwując, jak Selznick w 1939 roku wieszczy śmierć kina i wielkich, porywających filmów” [www.teatrakcje.pl 29.X.2011].
KORIOLAN Szekspira w reż. Gabriela Gietzky’ego w Teatrze Powszechnym.
„Surowa scenografia, współczesne kostiumy, wykorzystanie nowoczesnych środków technicznych oraz sięgnięcie po konwencję wywiadu i relacji powodują, że Szekspirowską tragedię ogląda się jak transmisję wydarzeń politycznych albo dobrą produkcję political fiction. Na scenie przynajmniej o jedno tempo wyprzedza pozostałych aktorów Mariusz Wojciechowski w roli Meneniusa” [Filip Przedpełski, „Newsweek Polska” nr 26].
4 czerwca
AKADEMIA TEATRALNA obchodzi DWIEŚCIE LAT swej działalności.
1 czerwca
KOZIOŁEK MATOŁEK wg Kornela Makuszyńskiego w reż. Ondreja Spišaka w Teatrze Na Woli.
Spektakl chwalą młodsi: „Oglądałam ten spektakl dwukrotnie, próbując przybrać odmienną perspektywę – za pierwszym razem dziecka tkwiącego we mnie, za drugim – dorosłego. Dwa razy ubawiłam się setnie i szczerze uśmiałam, i mam ochotę na jeszcze” [Justyna Czarnota, „Nowa Siła Krytyczna”, 6 czerwca 2011]. I starsi, bo: „pokazuje, jak podczas zwykłej dziecięcej zabawy w małym pokoju można wyczarować cały świat z jego wszelkimi pięknymi, intrygującymi, lecz niekiedy także strasznymi sprawami. W tym świecie można poszaleć, wykrzyczeć się i zrobić okropny bałagan, który też jest elementem wielkiej przygody” [Bronisław Tumiłowicz, „Przegląd” nr 24]. I tak „poczciwa opowieść Kornela Makuszyńskiego wcale nie wygląda na przestarzałą rymowankę, ale całkiem współczesny komentarz do przygód, jakie czekają na każdego, który wyrusza na spotkanie z życiem. Udało się to dzięki trafnej adaptacji i reżyserii Ondreja Spišaka, który zdołał tchnąć życie w proste przedmioty i rysunki na beli papieru i z pomocą aktorów otworzyć drzwi do świata wyobraźni” [Tomasz Miłkowski, „Stolica”].
JOANNA SZCZEPKOWSKA rezygnuje z członkostwa w ZASP wobec braku zaproszenia na Walny Zjazd.