Przejdź do treści

Teatr tańca i ruchu

p.o. Box 300, 00-950 Warszawa

telefon:+48 22 628 76 83, +48 510 160 635 (dyr. art.)

Dyrektor artystyczny: Wojciech Krukowski

e-mail:poczta@akademiaruchu.com

www.akademiaruchu.com

Teatr niezależny

Teatr wyrosły ze studenckiego ruchu teatralnego, utworzony przez Wojciecha Krukowskiego w 1973, działający na pograniczu teatru, performansu i sztuk wizualnych, jeden z najstarszych polskich teatrów poszukujących, prawdziwa instytucja na tym polu. Zespół debiutował akcjami Collage i Lektorat, zdobywając Grand Prix Ogólnopolskiego Festiwalu Teatru Ruchu w Szczecinie. Spektakle Akademii, zwłaszcza w latach 70. i 80. budziły żywe reakcje jako wyraz duchowej niezależności i krytyki społecznej. Do najsłynniejszych spektakli Akademii ruchu należały: Życie codziennie po Wielkiej Rewolucji Francuskiej (1979), English Lesson (1982), akcja Stradosfera (1984), działanie Kartagina (1985), pastiszowy Okop (1988), ironiczny wobec batalistyki filmowej, staje rozwijana akcja plastyczna Armia (1991), próba uchwycenia europejskiej historii.

Akademia zasłynęła realizacjami plenerowymi (twórcy teatru odnotowują ok. 600 rozmaitych realizacji), wtopionymi w naturalne otoczenie przestrzeni miejskiej, tworzącej swego rodzaju napięcia między żywą formą artystyczną i martwym środowiskiem. W ostatnich latach Akademia poszukiwała nowego języka interpretacji przemian w życiu społecznym i artystycznym – stąd cykl Wykłady (2007), poświęcony wyzwaniom nowych czasów: O stabilności złudzeń, O władzy gry. O grach władzy, O obcych panach naszych lękach, O dorosłych na gigancie (problem emigracji).

Akademia Ruchu uczestniczyła w wielu festiwalach i przeglądach krajowych i międzynarodowych, m.in. w Caracas i Nancy, Festiwale Burgtheater w Brukseli, Międzynarodowy Festiwal Teatralny w Chicago, Festiwal LIVE Art w Glasgow, a jej liderzy prowadzili zajęcia warsztatowe.

W swojej deklaracji programowej członkowie grupy piszą: „Pozostajemy grupą póki łączy nas poczucie wartości zbiorowego poszukiwania. Oczekujemy też większej intensywności spotkań z tą 'poszukującą’ częścią naszego środowiska. Odnosimy się do niej z największym respektem”.