Przejdź do treści

Kajzar, Różewicz i Carnoletti we Wrocławiu

Wrocławski Teatr Współczesny na 25 września przygotowuje premierę monodramu Gwiazda Helmuta Kajzara w reżyserii Krzysztofa Czeczota. Dramaturgia: Jadwiga Juczkowicz, Krzysztof Czeczot, muzyka: Adam Walicki, scenografia: David Zalesky.

Opis przedstawienia: W spektaklu Krzysztofa Czeczota Gwiazda aktor owładnięty obsesją tekstu, roli, z którą całkowicie się utożsamia. Człowiek samotny, niespełniony, znajdujący się na skraju rozpaczy i szaleństwa, „ciało świecące pozornie”, ciało świecące światłem odbitym, światłem, które wygasło, to człowiek skazany na wieczne nienasycenie, na istnienie „zawsze tylko na podobieństwo”.

Stanowiące integralną część spektaklu, wielokrotnie przywoływane nagranie Tadeusza Łomnickiego w roli „Gwiazdy” (teatr radia w reż. Zdzisława Wardejna) stanowi główny punkt odniesienia dla bohatera, jest źródłem jego obsesji, lustrem, w którym usiłuje się odbić. Współczesna, pełna pop-kulturowych odniesień inscenizacja Czeczota wpisuje się mocno w metacodzienną koncepcje teatru Kajzara. To polifoniczna opowieść o granicach aktorstwa, gry, o przeżyciu, które za wszelką cenę chce się stać sztuką. (Jadwiga Juczkowicz)

Gwiazda – aktor, aktorka, człowiek. Gwiazda to „ciało świecące pozornie, świecące światłem, którego źródło wygasło”. Marzyciel skazany na wieczne nienasycenie, niespełniony artysta owładnięty obsesją roli, z którą całkowicie się utożsamia, skrzywdzone, domagające się miłości dziecko, rozżarzony kawał materii spalający się w tragicznej trajektorii upadku. Chciałem dotrzeć do jego wnętrza, uchwycić moment tuż przed upadkiem, usłyszeć to „wygasanie”, przeżyć je. GWIAZDA wg Helmuta Kajzara to przedstawienie dwupłaszczyznowe, które rozgrywa się jednocześnie w ciszy i w hałasie, wewnątrz i na zewnątrz bohatera. Widz sam, korzystając ze słuchawek, może wybrać sposób uczestnictwa, percepcji, odbioru tego, co się dzieje na scenie. Może wejść do głowy głównego bohatera i posłuchać jego myśli. (Krzysztof Czeczot)

W spektaklu realizowanym w WTW po raz pierwszy w polskim teatrze wykorzystany zostanie dźwięk binauralny – nagrany przy pomocy tzw. „sztucznej głowy”. Będzie to ścieżka dźwiękowa, która – odtwarzana w zwykłych słuchawkach – da doskonałe złudzenie pełnej, naturalnej przestrzeni akustycznej. Krzysztof Czeczot sięgał już po tę technikę w swoich produkcjach radiowych. Urządzenie do nagrania wypożyczyła teatrowi Politechnika Wrocławska.

Wykonawcą monodramu jest Maciej Tomaszewski, spektakl z udziałem muzyków Adama Milwiw-Barona oraz Pawła Konikiewicza.

Natomiast 7 października WTW zaprasza na Naukę chodzenia Tadeusza Różewicza w reżyserii Pawła Miśkiewicza. Scenariusz reżysera, konsultacje literackie: Maria Dębicz, scenografia: Barbara Hanicka, kostiumy: Hanka Podraza.

Nauka chodzenia to spektakl-wędrówka przez dramaty, prozę i poezję Tadeusza Różewicza – jednego z najwybitniejszych twórców literatury światowej przełomu XX i XXI wieku. W wypadku Różewicza, jak rzadko kiedy, dzieło przenika się z życiem, życie z kolei przegląda się w dziele. To życie, wiara w człowieka rodzi się i umiera razem z kolejnymi etapami Jego biografii: wojenny zamęt, odejścia bliskich, świadomość własnych słabości i ograniczeń kruszą ciągle z mozołem odbudowywany fundament.

Różewicz chętnie cytował ulubionego Mickiewicza: „trudniej dzień dobrze przeżyć, niż napisać księgę”. W spektaklu aktorzy nie są przypisani do postaci. Anna Błaut, Krzesisława Dubielówna, Maria Kania, Anna Kieca, Ewelina Paszke-Lowitzsch, Krzysztof Boczkowski, Przemysław Kozłowski, Marcin Łuczak, Jerzy Senator przyjmują coraz to nowe wcielenia, krążą w przestrzeni metafor, spostrzeżeń i intuicji Poety.

Poety, który po latach twórczej aktywności zamilkł – bo, jak sam pisał: „poeta poważnie myślący (w ogóle myślący) musi zamilknąć” – i przyglądał się światu już tylko z pewnego oddalenia. Chodził po parkach, górach, polanach we Wrocławiu, Konstancinie, Karpaczu, czasem, z właściwym sobie wdziękiem „śmiesznego staruszka” bezlitośnie kpił z naszego codziennego uwikłania w życie, z fałszywych aspiracji i autorytetów, degradacji sztuki… Sam dał świadectwo życia godne swego dzieła, ale zawsze uciekał ze wznoszonych mu przez innych pomników.

W scenariuszu wykorzystano m.in. fragmenty utworów Tadeusza Różewicza – dramaty: Wyszedł z domu, Rajski ogródek, Śmieszny staruszek, Kartoteka; proza: Moja córeczka, Matka odchodzi, Śmierć w starych dekoracjach, Przerwany egzamin, Próba rekonstrukcji, Nowa szkoła filozoficzna, Grzech; poezja: Duszyczka oraz wiersze.

Teatr Komedia 25 września wystawia premierę komedii Pomoc domowa Marca Camolettiego w reżyserii Wojciecha Dąbrowskiego. Adaptacja: Bartosz Wierzbięta, scenografia: Wojciech Stefaniak, muzyka: Bartosz Pernal, kostiumy: Zofia de Inez.

Opis spektaklu:

Przezabawna komedia Marca Camolettiego, w znakomitej adaptacji Bartosza Wierzbięty (autora dialogów, między innymi do filmów: Shrek, Madagaskar, Asterix i Obelix: Misja Kleopatra) – przetłumaczona przez niego po sukcesie sztuki Boeing, Boeing.

Ten błyskotliwy tłumacz postanowił postać Nadii z „Boeing Boeing” (Dorota Wierzbicka – Matarrelli) przenieść w nowe realia, w inne życiowe sytuacje. I tym razem akcja spektaklu rozgrywa się w domu Maxa (Wojciech Dąbrowski)i Joli (Katarzyna Skoniecka)prowadzonym przez obdarzoną ciętym, inteligentnym dowcipem -sprawdzoną już w boju pomoc domową.

Małżeństwo, zdrada, chęć przeżycia miłosnej przygody, sex, doświadczenie i młodość (Ilona Lewandowska i Kornel Sadowski)ciągle zaskakujące widza sytuacje życiowe, duża ilość trzaskających drzwi i znakomicie przetłumaczone dialogi, gwarantują tej sztuce podobny sukces, jaki odniósł ulubiony przez widzów Boeing Boeing. Plejada wspaniałych polskich artystów sceny – kostiumy Zofia De Ines, muzyka Bartosz Pernal, scenografia Wojciech Stefaniak to już absolutna wisienka na naszym Teatralnym torcie . Osłodźcie nim sobie codzienną rzeczywistość i skosztujcie naszego Teatru”.

Tymczasem Teatr Muzyczny Capitol na 8 października zapowiada premierę spektaklu Liżę twoje serce wg scenariusza Agnieszki Glińskiej i Tomasza Mana. Reżyseria: Agnieszka Glińska, choreografia: Weronika Pelczyńska.

„Pierwsza premiera nowego sezonu na Dużej Scenie to sztuka Tomasza Mana i Agnieszki Glińskiej Liżę twoje serce. Reżyseruje Agnieszka Glińska, muzykę piszą Marcin Januszkiewicz i Mariusz Obijalski, scenografię i kostiumy projektuje Magdalena Maciejewska, choreografię tworzy Weronika Pelczyńska. Autorem plakatu jest Ryszard Kaja.

Rzecz dzieje się we Wrocławiu w 1945 roku. Młoda Cyganka (Helena Sujecka) desperacko szuka swojego ukochanego, Cygana ze złotym zębem (Artur Bocheński), i spotyka po drodze niezwykłe – a przecież w tamtym czasie i miejscu oczywiste – postaci. Nikt nie jest tu u siebie, wszyscy próbują ułożyć sobie życie w mieście wśród morza ruin: szabrownicy, profesorowie ze Lwowa, żydowscy aktorzy.

Cygance towarzyszy spotkana na dworcu Dziewczyna (Ewa Szlempo) – obie wyjdą z tej przygody całkowicie odmienione. Oglądamy miasto ich oczami, bo to jest „opowieść dziewczyńska” i po dziewczyńsku charakterna. Wędrują kierowane kolejnymi wskazówkami, od dworca przez szaber-plac, czyli Plac Grunwaldzki, zoo, „czerwony dywan” z pokruszonych cegieł na placu Wolności, Rynek, cygański pogrzeb. Pomagają wyciągać niemieckie dziecko z ruin, ugotować profesorostwu ze Lwowa głowę żyrafy, kradną plecak pełen złota i kupują żydowski teatr.

Jest to też historia o niespełnionej miłości (co nie musi być tak tragiczne, jak wydawałoby się na pozór) i o tym, że życie zawsze wygrywa ze śmiercią, opowiedziana z wielką czułością dla ludzkich słabości i dla miasta, w którym każdy kiedyś był obcy”.

Opr. Ewa Sośnicka – Wojciechowska

Pierwszą premierą (16 grudnia 2016) Opery Wrocławskiej w tym sezonie będzie Trubadur Giuseppe Verdiego w reżyserii Andrejsa Žagarsa, ze scenografią Reinis Dziudzilo i kostiumami Kristiny Pasternaki. Kierownictwo muzyczne spektaklu sprawuje Marcin Nałęcz-Niesiołowski.

Więcej – http://www.opera.wroclaw.pl

Opr. Anna Leszkowska

 

Leave a Reply