Fragment poematu autorstwa w wersji dwujęzycznej: po włosku i po polsku.
Agnieszka Jaźwińska-Pudlis
Poemat o Tristanie i Izoldzie
Il poema di Tristano e Isotta
I
Inwokacja
O Duchy ponadmorskich wzgórz,
Duchy wściekłych wiatrów
i promieni słońca,
którymi był przebity na wskroś
każdy morski bałwan, każda groźna wody góra!
Przybywajcie, by stojącej nad legendy lustrem
piękniej było opiewać kochanków.
Opowiedzmy razem jak poznali się i
narodzili do wieczności przez miłość.
Jak przebiegli w doskonałość
drogą męczeństwa
-ona przez niego
a on przez nią,
nucąc cicho w Miłości zaraniu:
„róż
nie będziemy zbierać
tylko same kolce
czerwień odnajdziemy
na swej skórze
ostry szkarłat chwycą nasze usta
w drodze bez początku
odnajdziemy koniec
Miły zbierajmy kolce
Miła dbajmy o ciernie…”
I
Invocazione
O Spiriti delle colline sopramarine,
Spiriti dei ràbidi venti
e dei raggi di sole,
dai quali fu trafitto da parte a parte
ogni flutto marino, ogni terribile montagna d’acqua!
Venite, affinché a colei che s’erge
sullo specchio della leggenda
più splendido sia decantare gli amanti.
Narriamo insieme come si conobbero
e come all’eternità nacquero attraverso l’amore.
Come corsero alla perfezione
per la strada del martirio,
– lei per lui
e lui per lei,
sottovoce cantando agli albori dell’Amore:
„delle rose
non coglieremo
soltanto le spine;
il rosso troveremo
sulla nostra pelle,
il fulgido vermiglio tratterranno le nostre labbra
nella strada senza inizio
troveremo la fine.
Amico, le spine cogliamo.
Amica, curiamo il rovo…”
II
Pieśń Tristana
W drodze na zawsze nigdzie
falom zawierzam siebie i wiatrom
gdy mnie jak dłonie matki unoszą.
Jedna tylko barka i jeden żagiel potrzebne
i nawet jeśli łódce
w nieznane przyjdzie żeglować,
najpiękniej będzie wypić
co wiatry przyniosą.
III
Tristan i Izolda – statek
Dzień był złoty,
na statku pustyni
nie pozostał nikt żywy
prócz Brangien służki
i tych dwojga.
Krzyczały tego dnia ptaki
i ryby konały w wodzie.
Przemienione w zwierciadło morze
błękit nieba odbijało.
Tego dnia z krzykiem ze snu przebudziła się Izolda.
Tego dnia przebudziła się Izolda.
II
Canto di Tristano
In viaggio per sempre in nessun luogo,
m’affido alle onde e ai venti
che mi portano come mani materne.
Bastan solo una barca e una vela
ed anche se il navicello
navigare dovrà nell’ignoto,
sarà splendido bere
ciò che i venti porteranno.
III
Tristano e Isotta: la nave
Il giorno era d’oro;
sulla nave del deserto
non rimase anima viva
tranne Brangania – l’ancella –
e loro due.
Quel giorno strepitavano gli uccelli
ed i pesci languivano nell’acqua.
Tramutato in specchio, il mare
rifletteva l’azzurro del cielo.
Quel giorno, con un grido, dal sogno si ridestò
Isotta.
Quel giorno si ridestò Isotta.
Fragmenty książki opublikowanej przez wydawnictwo CLEUP editrice Cooperativa Libraria Editrice Università di Padova, 2004
Agnieszka Pudlis jest najmłodszą członkinią Klubu Krytyki Teatralnej.