Przejdź do treści

Hipokryzja i cynizm wciąż na fali (premiery-Szczecin)

Klasyka dramatu i muzyki oraz współczesne teksty zdominują szczecińskie sceny jesienią. Ich cechą wspólną jest to, że w wielu aspektach odnoszą się do naszej rzeczywistości.

Najbliższa jesień w Operze na Zamku to przede wszystkim festiwal zorganizowany w ramach Roku Moniuszkowskiego „Moniuszko Inspiration”, który odbędzie się w dniach 3-11 listopada. Międzynarodowe grono artystów podczas 7 wydarzeń festiwalowych zinterpretuje muzykę Moniuszki w wielu oddalonych od siebie stylistykach. Od muzyki ludowej, poprzez balet i operę aż po jazz. Nie zabraknie entuzjazmu wykonawców amatorów, talentu wschodzących gwiazd operowych scen, a także uznanych artystów o światowej renomie. Zobaczymy m.in  balet Na kwaterunku Moniuszki w błyskotliwej interpretacji Roberta Bondary oraz Pieśń o ziemi Palestra w choreografii włoskiego twórcy Paolo Mangioli. Dzień drugi „Romantyzm” to muzyczna ilustracja II cz. „Dziadów” A. Mickiewicza w formie kantaty na solistów, chór i orkiestrę z ważną rolą narratora. Trzeciego dnia pod hasłem „Jazz” usłyszymy wielokulturowy projekt artystyczny, w którym Sylwester Ostrowski razem ze swoją międzynarodową Brygadą, kwintetem muzyków z Polski, Japonii, Afryki i USA, a także znakomitą wokalistką Deborah Brown, oddaje hołd ikonie polskiej opery Stanisławowi Moniuszce oraz fuzji amerykańskiego i polskiego jazzu.

Dzień pod hasłem „Sacrum” to będą utwory religijne Stanisława Moniuszki na solistów, chór i organy.  Podczas dnia folkowego wystąpi zespół Pieśni i Tańca Szczecinianie  ze spektaklem Verbum nobile – szlachetne słowo honoru Poza tym będzie recital Aleksandry Kurzak i Marka Ruszczyńskiego  oraz gala operowa z udziałem międzynarodowych i polskich śpiewaków, którzy razem z Orkiestrą Opery na Zamku w Szczecinie pod batutą dyrektora artystycznego Jerzego Wołosiuka, zaproszą Państwa w muzyczną podróż po Europie Stanisława Moniuszki

Moniuszko Inspiration, 3-11 listopada, Opera na Zamku.

7 premier w nowym sezonie artystycznym zrealizuje Teatr Współczesny w Szczecinie. Pierwsze dwie zobaczymy już w ostatni weekend września. 27 września w Malarni premierę będzie miało przedstawienie Wszystko jest dobrze, jesteśmy szczęśliwi ( fot. Piotr Nykowski) w reżyserii Natalii Sołtysik.

Wszystko jest dobrze, jesteśmy szczęśliwi, Teatr Współczesny, premiera 27 września.

Kolejna premiera już dzień później, 28 września, w Teatrze Małym. Będzie to monodram Zabić prezydenta w reżyserii Piotra Ratajczaka. To spektakl o Eligiuszu Niewiadomskim, zabójcy pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza.

– Inspiracją do zajęcia się tym tematem było zamordowanie prezydenta Pawła Adamowicza – mówi Piotr Ratajczak, reżyser. – Agresja polityczna, nastroje społeczne i patologia lat 20. ubiegłego wieku są dzisiaj bardzo aktualne. Chcemy się przyjrzeć motywacjom, analogiom i odniesieniami do współczesności. To próba zrozumienia, jaki jest właściwy klucz do zrozumienia tego zabójstwa.

Zabić prezydenta, Teatr Współczesny, premiera 28 września.

7 grudnia na dużej scenie będzie premiera Kaspara Hausera w reż. Jakuba Srzywanka, która opowie o dzisiejszej rzeczywistości i kryzysie związanym z uciekinierami, ofiarami systemu, bezpaństwowcami, których wciąż przybywa. W tajemniczej historii sprzed 200. lat, nastolatka porzuconego przez opiekuna w Norymbergii, zwanego sierotą Europy, realizatorzy próbują odszukać zapowiedź losu milionów ludzi XX i XXI wieku.

Kaspar Hauser, Teatr Współczesny, premiera 7 grudnia.

Teatr Polski zaprasza na pierwszą premierę w październiku. Tartuffe albo Szalbierz Moliera to klasyka światowej dramaturgii dawnej. Wśród sobie współczesnych sztuka ta wywołała skandal, a to dzięki poruszanej tematyce, czyli sztucznej pobożności. Główny bohater, Tartuffe, dla własnych korzyści manipuluje wiarą. Scena zdemaskowania jego hipokryzji uważana jest za jedną z najdoskonalszych w historii dramaturgii europejskiej. Molier napisał ten tekst w 1661 roku. Wydaje się jednak, że w dzisiejszym kontekście społeczno-obyczajowym nie straciła ona nic na aktualności.   Sztukę wyreżyseruje Janusz Cichocki.

Tartuffe albo Szalbierz, Teatr Polski, premiera 5 października.

Teatr Kameralny w październiku zaprasza na  Festiwal Euromusicdrama. To koncerty muzyki teatralnej interpretowane nie tylko przez wspaniałych muzyków o międzynarodowej renomie, orkiestrę Filharmonii Szczecińskiej, ale także wydarzenia na pograniczu obu dziedzin sztuki z udziałem wybitnych aktorów, a także spektakle, koncerty-wykłady, sympozja i warsztaty teatralno-muzyczne.

Euromusicodrama, 25-28 października, Teatr Kameralny.

Również Stara Rzeźnia zaprasza na premierę teatralną. Będzie to spektakl Pół na pół. To  to przesycona czarnym humorem komedia opowiadająca o dwóch przyrodnich braciach, którzy postanowili pozbyć się swojej rodzicielki. Autorami dramatu są hiszpańscy pisarze Jordi Sanchez oraz Pep Antón Gómez. Sztuka została wyreżyserowana przez Tomasza Obarę. Na scenie wystąpią znakomici szczecińscy aktorzy – Sławomir Kołakowski i Wiesław Orłowski.

Pół na pół, Stara Rzeźnia, premiera 28 września.

Nie zapominamy o dzieciach. Teatr Lalek Pleciuga zaprasza na spektakl oparty na powieści dla młodzieży Roberta Arthura Tajemnica krzyczącego zegara, czyli spektakl w klimacie mistrzów suspensu. Dlaczego zegar krzyczy? Dokąd zaprowadzą Trzech Detektywów jego tajemnice?

Wielbicieli kryminałów, łamigłówek i zagadek logicznych czeka dobra zabawa.

Tajemnica krzyczącego zegara, Teatr Lalek Pleciuga, premiera 28 września.

Opr. Małgorzata Klimczak

Leave a Reply