Przejdź do treści

100×100. ARTYŚCI I WYDARZENIA: 100 RAZY TEATR POLSKI NA STULECIE POLSKI ODRODZONEJ I NIEPODLEGŁEJ (7)

24 XII 1922

PASTORAŁKA” LEONA SCHILLERA W TEATRZE REDUTA W WARSZAWIE

O wystawieniu „Pastorałce” myślał Leon Schiller na wiele lat przed I wojną światową (1914-1918), projektując repertuar i inscenizację przyszłego wielkiego teatru w Polsce, który nazywał „teatrem monumentalnym” lub wg nazewnictwa Stanisława Wyspiańskiego „teatrem ogromnym”.

Jednym ze składników tego repertuaru miały być cykl odnowionych misteriów staropolskich (misterium pasyjne i wielkanocne oraz misterium Bożego Narodzenia), obok inscenizowanych obrzędów czterech pór roku, wesel wiejskich i tzw. tańców śmierci i innych cyklów teatru staropolskiego, jak ludowe ballady i piosenki staropolskie ujęte w kształt sceniczny oraz reinscenizacje dawnych komediooper i wodewilów.

Natchnieniem dla tego programu były wypowiedzi Adama Mickiewicza o słowiańskim teatrze przyszłości i koncepcje teatralne Stanisława Wyspiańskiego oraz rozważania twórcy wielkiej reformy teatru Edwarda Gordona Craiga, z którym Leon Schiller był w stałym przyjaznym kontakcie.

Już 21 stycznia 1919 Teatr Poezji w Warszawie wystawił tekst Leona Schillern pt. „Szopka staropolska”.

Program teatru anonsował: „misterium o Cudownym Narodzeniu Pańskim krotofilnymi intermediami przeplatane w czterech częściach a dwunastu sprawach”, które Leon Schiller „spisał, do użytku teatrowego przystosował i własnego utworu sinfoniami okrasił”, „śpiewów i saltów nauczył”, a „kompanię komediantów wyćwiczył J.P. Aleksander Zelwerowicz. (…) Aoparatus teatrowy pinxit J. P. Wincenty Drabik”.

Przedstawienie nie cieszyło się wielkim powodzeniem. Ale trzy lata później Leon Schiller wyreżyserował misterium o Bożym Narodzeniu pt. „Pastorałka” w teatrze Reduta w Warszawie. Dnia 23 XII 1922 po wspólnej wieczerzy wigilijnej odbyła się próba generalna „Pastorałki”. W Wigilię Bożego Narodzenia 24 grudnia 1922 roku o godz. 21 miało miejsce zamknięte przedstawienie nieogłaszane w prasie. „Miało ono charakter uroczystości wewnętrznej, niemal rodzinnej, na którą zaproszeni zostali przyjaciele Reduty i rodziny członków zespołu” (Hanna Małkowska, s. 146). W drugie święto Bożego Narodzenia grano

„Pastorałkę” na przedstawieniu charytatywnym (por. sprostowanie Hanny Małkowskiej – s. 146 do „Spisu przedstawień Reduty” Ludwika Simona, Wilno 1929). Hanna Małkowska, skądinąd prawnuczka samego Wojciecha Bogusławskiego, opisała we „Wspomnieniach z Reduty” (Warszawa, 1960) prace nad przygotowaniem przedstawienia: „W Reducie „Pastorałka” po pierwszym czytaniu obudziła entuzjazm. Młodzież Instytutu, która miała dla siebie tyle materiału w postaciach pasterzy, aniołów, diabłów, kolędników – paliła się do pracy. A i aktorzy, tacy jak Stefan Jaracz – Adam, Stanisława Perzanowska – Ewa, Feliks Zbyszewski – Maścibrzuch. Zygmunt Chm1eiewski – Herod, Zofia Mysłakowska – Matka Boska, Mikołaj Turczyński – Święty Józef – z twórczą pasją wzięli się do ról.

W okresie krótkich zresztą prób analitycznych wskazał nam Schiller zawartą w konstrukcji „Pastorałki” historię polskiego teatru misteryjnego i teatru ludowego, który już się wyzwolił z ciasnej skorupy liturgicznego misterium kościelnego” ( s. 135).

„Pastorałka” składała sję z czterech części.

Część pierwsza, najbliższa najstarszej europejskiej formie misterium na Boże Narodzenie, miała cztery sceny nazwane „sprawami”.

Cześć druga pt. „Actus pastorales” miała charakter występów żaków i była przepojona komicznie zniekształcaną łaciną oraz rubasznymi dowcipami.

Leave a Reply