Przejdź do treści

CUDA W BUDZIE CZYLI DEMO TEATRU „LALKA”

1. Tytuł.

Zagadkowy. Zagadkowe trzy pierwsze słowa: cuda, buda, demo. Co im do teatru a w dodatku do Teatru „Lalka” w Warszawie?

Cuda – zjawiska przypisywane działaniu sił nadprzyrodzonych. Potocznie – rzecz niezwykła (rzecz tak piękna, że istny cud). Przenośnie – można dokonywać cudów męstwa, odwagi, umiejętności, zręczności. A buda? Buda to pomieszczenie dla człowieka (buda dla stróża), zwierzęcia (buda dla psa) lub do przechowywania przedmiotów (buda na narzędzia). No, a demo? Łaciński czasownik trzeciej koniugacji (demo, dempsi, demptum) może odebrać lub odjąć coś od czegoś lub komuś, odciągnąć i usunąć, w złożeniach także – zburzyć, zdjąć, zerwać, zwalić, a w postaci rzeczownikowej oznacza burzenie i zwalanie, ale też pokazywanie i wskazywanie, dowód i przedłożenie, a nawet – mowę pochwalną. Jesteśmy w domu. Przedstawienie w Teatrze „Lalka” to pewnie mowa pochwalna na cześć teatru. A dokonają jej – jak napisano w programie – Artyści.

 

2. Program i Artyści.

Jest ich, wg programu do przedstawienia, wielu. Bardzo wielu. I wcale nie żartem, jak chce program, a naprawdę. Przedstawienie powstało wg scenariusza Artystów Macieja i Wojciecha Szelachowskiego, w reżyserii Artysty Wojciecha Szelachowskiego, w ogólnym zamyśle inscenizacyjnym Artysty Jerzego Kaliny, z muzyką Artysty Krzysztofa Dziermy.

Wystąpią też tylko Artyści, jak Monika Babula, Anna Bojarska, Beata Duda-Perzyna, Aneta Harasimczuk, Aneta Jucejko-Pałęcka, Agnieszka Mazurek, Mirosława Płońska-Bartsch, Anna Porusiło-Dużyńska, Michał Burbo, Waldemar Dolecki, Grzegorz Feluś, Roman Holc, Mariusz Laskowski, Tomasz Mazurek, Wojciech Pałęcki, Andrzej Perzyna, Wojciech Słupiński, Piotr Tworek. Sami znajomi, jak nie z Wydziału Sztuki Lalkarskiej Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zekwerowicza to z warszawskich teatrów, jak Grzegorz Feluś czy Roman Holc, albo z głośnych ról.

Z programu Teatru Artystów „Lalka” dowiadujemy się, że na popis wymienionych Artystów zapracowali też inni Artyści różnych specjalności: od przygotowania wokalnego Artystka Aldona Krasucka, od konsultacji iluzjonistycznej Artysta Władysław Łysakowski, od charakteryzacji Artystka Anna Szyszko. Potem Artyści specjaliści – od świateł (Janusz Górski), od dźwięku (Jarosław Cieślak i Grzegorz Trautsolt), od lalek i kostiumów (Małgorzata Drązikowska, Urszula Puławska, Grażyna Sołtysiak, Kacper Urban, Witold Wirchanowski), wszyscy pod kierowniczym nadzorem Jana Witka i inspicjenturą Mariusza Stawińskiego.

Myślałam, że to już koniec artystycznej reprezentacji Teatru Artystów „Lalka”. Ale gdzie tam. Cała następna strona programu wywołuje dalszych Artystów – co sprzedawali bilety, co je kontrolowali i przedzierali, pod nadzorem Artystki Joanny Rogackiej i dyrektora Artysty Jana Woronko. A na samym końcu dowiadujemy się, że wszelkie artystyczne łaszki noszone przez Artystów w tym przedstawieniu pochodzą z innych przedstawień Teatru Artystów „Lalka”, wykonanych przez zastęp Artystów współpracujących. Od Artystki Ewy Sokół Maleszy wg spisu alfabetycznego do Artysty Macieja Wojtyszki było tych Artystów osiemnastu. To chyba prawda, bo Ci których znam z twórczości, jak Ewa Sokół-Malesza, Wiesław Czołpiński, Marcin Jarnuszkiewicz, Krzysztof Rau, Piotr Tomaszuk, Jan Wilkowski, Maciej Wojtyszko to naprawdę Artyści. Nie tylko Artyści, ale Wybitni Artyści. A współpracowali ze scenografami, którzy też nieprzeciętni – wszyscy od Joanny Braun po Jana Zawarskiego, nie pomijając piętnastu innych tam wymienianych.

Twórcy – przepraszam: Artyści – artystycznego programu do artystycznego przedstawienia w artystycznym Teatrze Artystów „Lalka” uważają, że tytuł tego artystycznego przedstawienia z powodu swojej długości wejdzie do „Księgi Guinessa”. Nic bardziej mylnego – jest cudzysłów końcowy po słowach „Najdłuższy tytuł teatralny świata”, a nie ma cudzysłowu początkowego. Więc na wpis do Księgi zasłużył tylko program. Bo pewnie w żadnym innym programie na całym świecie nie wymieniano tylu Artystów.

3. Przedstawienie (trzy części, sześć przestrzeni).

Prawdą jest, że istotnie przedstawienie „Cuda w budzie, albo Demo Teatru „Lalka” tworzyli Artyści. Nieprzeciętni. Bo przedstawienie jest czarujące. Czaruje dorosłych i dzieci. Oglądających przedstawienie po raz pierwszy i po raz któryś z rzędu w okresie lat dziesięciu od premiery 25 lutego 2006 do marca 2015 roku. Bawi, uczy, raduje, trzyma w napięciu i pozostaje na długo – może na zawsze – w pamięci.

Przedstawienie ma trzy części, a wypełnia co najmniej sześć przestrzeni – cały teatr.

Pierwsza część – wstępna – dzieje się w foyer Teatru – na scenie i w przestrzeni otaczajacej miejsca dla widzów. Druga i trzecia, rozdzielone przerwą, ogarniają scenę, widownię, przejścia dla widzów, foyer, a nawet zakulisie i podscenie, nie mówiąc o pomoście scenicznym rzuconym pośrodku rzędów krzeseł. Gra cały teatr. Artystycznie! I wciąga do gry nie tylko wszystkich Artystów i widzów, ale także wszelkie teatralne procedury – światła, muzykę, efekty specjalne, kostiumy a przede wszystkim powołuje indywidualne występy Artystów, od których nie można oczu oderwać. I uruchamia wszelkie sztuki i sztuczki teatralne, wprowadzając widza w tajniki techniki teatralnej i pracy w teatrze podczas przygotowania przedstawień, podczas prób i w czasie trwania przedstawienia.

Sekunduje temu program, definiując dowcipnie, ale ściśle, terminy teatralne: aktor („ten co gra”), kurtyna („powieka teatru”), lalka („aktor doskonalszy od swego animatora”), muzyka („wcześniejsza niż teatr”), rekwizyt („jakakolwiek rzecz, która znajduje się na scenie i udaje, że coś gra”), reżyser („władca sceny”), scenografia („plastyczne zagospodarowanie sceny”), statysta („wypełniacz sceniczny”), widownia („to, co nadaje sens teatrowi”). A także drukuje teatralne i życiowe przykazania. W nadziei, że widzowie przysięgną im wierność:

„Bądź rozważny – kochaj teatr

tu poezja nie umiera

teatr to cud

i amen

nie spisze tego atrament

nie da się tego wyśpiewać

to przeżyć trzeba

 

gdy smutek w sercu dojrzewa

teatr uchyli ci Nieba

tutaj się śpiewa z najwyższych nut

niech żyje teatru cud

 

bądź rozważny, kochaj teatr

tu poezja nie umiera

tu bezpieczny odnajdziesz dom

niech te nuty wydzwoni dzwon

 

słoneczko świeci połowę lat

świeci lecz kiedyś zgaśnie

wielkim teatrem jest ten świat

pomyśl nim zaśniesz

 

więc życie to cud

i amen

nie spisze tego atrament

nie da się wyśpiewać

to przeżyć trzeba

 

bądź rozważny – kochaj teatr

tu poezja nie umiera

niech te nuty poniesie wiatr

świat to teatr, teatr to świat

 

niech żyje cud istnienia

niech żyje i zachwyca

niech żyje cud tworzenia

na wielkiej

scenie życia

 

A potem prezentuje „cuda w budzie” – w teatralnej budzie. Więc najpierw w foyer wszelkie sztuki prekursorskie wobec kultury: gry, zabawy, widowiska – popisy i zawody widzów. Popisów w holu teatru co niemiara. Wszystkich zobaczyć nie sposób, bo ciasno, tłoczno, głośno, dzieci cieszą się i bawią, oglądają, wędrują z miejsca na miejsce, klaszczą, komentują, przepychają się, rozprawiają, skaczą z radości i śmieją się z uciechy. A czego tam nie ma z atrakcji jarmarcznych od clownów do połykaczy chyba ognia, od szczudlarzy i skoromochów do Dziada Proszalnego, od jakichś gabinetów w rodzaju fotoplastykonu, strachu czy śmiechu do – też strasznych – ożywających postaci czy żywych rzeźb.

Potem rozpoczyna się przedstawienie (czyli jego druga i trzecia część). I na kanwie fabuły i akcji, sytuacji i zdarzeń, dialogów i monologów aktorzy pokazują efekty, sekrety i tajniki teatru. Zabawa wciąga widzów i uczy nie tylko, czym jest teatr, ale także jak się go tworzy. Pokazuje czynności aktora na planie teatralnym wobec widowni i za kulisami, podczas prób i podczas przedstawienia. Ukazuje pracę reżysera w indywidualnych rozmowach z aktorem i na próbie. Odsłania kulisy współpracy teatralnej artystów różnych specjalności. Demonstruje rozmaite lalki i rekwizyty. Wywołuje różne efekty – chóralne i muzyczne, także specjalne – świetlne i dźwiękowe.

A przede wszystkim przedstawia, na czym polega praca w teatrze. Oczywiście Artystów – utalentowanych, wykształconych, znających swoje rzemiosło, a nie tam jakichś amatorów tylko udających artystów teatralnych. A więc reżysera, który przygotowując przedstawienie, prowadząc próby, ucząc i korygując aktorów, ma wciąż w tej pracy rozliczne kłopoty, z których zwierza się dzieciom. A więc aktorów, którzy walczą o miejsce w pamięci reżysera, o miejsce w wystawianej sztuce i w teatrze, pokazując dzieciom i widzom, co potrafią – jak mówić i śpiewać, jak się ruszać i gestykulować, jak nosić kostium i posługiwać się rekwizytem, jak wcielać się w inną postać i przemieniać swoją postać „nie do poznania” – jak za pomocą ubrania, sztucznych włosów (peruki) i charakteryzacji oraz sposobu poruszania się i mówienia z kobiety przemienić się w mężczyznę, z osoby młodej, ładnej, przystojnej i eleganckiej zmienić się w straszliwego starucha muzykanta.

Wielkie widowiskowe przedstawienie w Teatrze „Lalka” jest bardzo potrzebnym i pożytecznym dla widzów – dzieci, młodzieży i dorosłych – krótkim kursem wiedzy o teatrze. Uczy, czym jest teatr. Odróżnia życie realne i życie teatru, życie realne w teatrze (za kulisami) i życie udane w przedstawieniu. A równocześnie bawi, wciągając widzów do bliskiego kontaktu z aktorami, czasem do działania na scenie, zawsze do śledzenia etapów pracy teatralnej. W tej pogodnej, wspólnej, przyjacielskiej atmosferze dzieci uczą się kochać teatr, ulegając zniewalającej sile poezji i prawdy, rzemiosła i sztuki aktora, reżysera, innych artystów teatru. Ale też dowiadują się, że praca tych osób w teatrze jest ciężka, wymagająca wysiłku fizycznego i umysłowego, uwagi na partnerów i widzów – skomplikowana i trudna, gdy z daleka wydaje się lekka i pogodna.

Zabawa i nauka w jednym stoi domku w Teatrze „Lalka”. A dzieci podczas przedstawienia ulegają jednej i drugiej – skwapliwie zbierają padające na widownię konfetti i wychodzą z teatru podśpiewując: „kochaj teatr”. A wobec tych faktów Teatrowi „Lalka” nie jest potrzebna recenzja – ani dobra, ani fachowa, ani żadna. Bo i tak w Warszawie od czasu do czasu powtarza się wśród widzów i znawców teatru – w „Lalce” za dyrekcji Joanny Rogackiej i Jana Woronko znów idą Cuda w Budzie w reżyserii Wojciecha Szelachowskiego: wiesz, Tego właściciela Dyplomu Mistrzowskiego, przyznanego we Wrocławiu przez Kapitułę imienia Aleksandra Bardiniego – „dla artysty najbardziej wyróżniającego się w teatrze muzycznym”. A grają… Anna Bojarska jako Dziad Proszalny zaprasza, a gra cały znakomity zespół Teatru „Lalka”: Monika Babula, Beata Duda-Perzyna, Aneta Harasimczuk, Aneta Jucejko-Pałęcka, Agnieszka Mazurek, Mirosława Płońska-Bartsch, Anna Porusiło-Dużyńska, Michał Burbo, Waldemar Dolecki, Grzegorz Feluś, Roman Holc, Mariusz Laskowski, Tomasz Mazurek, Wojciech Pałęcki, Andrzej Perzyna, Wojciech Słupiński, Piotr Tworek.

Bożena Frankowska

Teatr „Lalka” w Warszawie: Cuda w Budzie, czyli Demo Teatru „Lalka”. Scenariusz: Maciej i Wojciech Szelachowscy. Reżyseria: Wojciech Szelachowski. Inscenizacja: Jerzy Kalina. Muzyka: Krzysztof Dzierma. W repertuarze Teatru „Lalka” od premiery 25 lutego 2006.

 

Leave a Reply