Przejdź do treści

Sławomir Mrożek nie żyje

15 sierpnia nad ranem zmarł w Nicei Sławomir Mrożek, światowej sławy polski dramatopisarz. Po raz ostatni odwiedził Warszawę w czerwcu 2013 roku, aby wziąć udział w premierze swej najnowszej sztuki Karnawał, czyli pierwsza żona Adama w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana (w reż. Jarosława Gajewskiego) w Warszawie.

 

Sławomir MROŻEK (1930-2013)

Wybitny dramatopisarz polski, a także prozaik, satyryk i rysownik. Popularność zyskał bezpośrednio po debiucie jako autor opowiadań satyrycznych (m.in. Półpancerze praktyczne, 1953, Słoń, 1957, Wesele w Atomicach, 1959). Prawdziwym jednak polem jego dokonań pisarskich okazał się dramat, który przyniósł mu międzynarodowe uznanie, m.in.: Policja (1958), Zabawa, Śmierć porucznika, Tango (1965), Emigranci (1974), Portret (1988). Swoją drogę twórczą rozpoczął Mrożek od uprawiania dziennikarstwa i satyry. Umiejętności wychwytywania paradoksów życia społecznego dowiódł w redagowanej przez siebie rubryce „Postępowiec” (w pismach: „Od A-Z”, „Dziennik Polski” i „Życie Literackie”), a także w cyklach rysunków satyrycznych publikowanych w „Przekroju” (Polska w obrazkach, Przez okulary Sławomira Mrożka). Pasją autora stało się ujawnianie prowincjonalnej świadomości, konfrontowanej z cywilizacją europejską i nowoczesną techniką. Humor Mrożka – pisał Jan Błoński – miał zawsze dwa oblicza. Pisarz mówił naprzód: jesteście śmieszni, bo powtarzacie stare gesty, puste słowa. Wszystko już było. […] Ale jego humor miał także drugą twarz. Odsłaniała się nie wtedy, kiedy mówił, że wszystko było, ale wtedy, kiedy podsuwał, że wszystko będzie. Że nie ma niczego, co by się zdarzyć nie mogło. Fantastyka lęku jest głębszym, oryginalniejszym źródłem tej twórczości. Od takiego humoru ciarki chodzą po grzbiecie, ponieważ zwiastuje on obecność potworów. Dramaturgia Mrożka rządzi się żelazną logiką wewnętrzną: artysta gromadzi wydarzenia jak przesłanki do przeprowadzenia z góry określonego dowodu – stąd często określano ją mianem teatru logicznej wyobraźni. [żródło: Tomasz Miłkowski, Szkolny słownik teatralny]

Leave a Reply