Przejdź do treści

DLACZEGO KONGRES, DLACZEGO W WARSZAWIE?

To nie będzie pierwszy kongres AICT/IATC, który ma się odbywać w Warszawie, ściśle rzecz biorąc już trzeci w stolicy, a czwarty w Polsce. To sporo, jeśli pamiętać, że do Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych należy 40 krajowych sekcji z całego świata. Polska sekcja jednak poczuwa się do nadawania mu impulsów i kształtu – jednym z inicjatorów powstania organizacji był długoletni szef Klubu Krytyki Teatralnej  Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Roman Szydłowski, potem przez kilka kadencji Prezydent jej światowych władz.

Ale to nie tylko względy historyczne – poprzedni Kongres w Warszawie odbywał się niemal dwadzieścia lat temu, tuż po transformacji ustrojowej. Byliśmy wtedy – Polska kultura i teatr – beniaminkiem Europy i świata jako „najweselszy barak” byłego obozu realnego socjalizmu i korzystaliśmy z pewnego rodzaju przywileju zainteresowania. Teraz, dwie dekady później te dawne „przywileje” już nie działają, warto więc skonfrontować polski teatr z opinią światowej krytyki w nowych dziejowych okolicznościach, pokazać, którędy biegną pogmatwane ścieżki współczesnego teatru w Polsce i na świecie. To dla nas, piszących o teatrze, impuls do podsumowań, wyciągania wniosków, snucia prognoz.
Kongresy AICT mają tę podszewkę: zbliżenie do kultury kraju, w którym się odbywają. Tym razem proponujemy naszym gościom  spotkanie z Mazowszem, w Żelazowej Woli, Nieborowie i Radziejowicach. Będzie też czas na prezentację teatrów warszawskich we współpracy z Urzędem m.st. Warszawy.
Kongresy, jak zawsze mają także swoją wewnętrzną logikę. Czeka nas kolokwium na temat TEATR POZA TEATREM, wręczenie międzynarodowej nagrody Thalia Prize za wybitny wkład w rozwój myśli teatralnej – laureatką 4. edycji nagrody jest wybitna krytyk teatru i tańca, pani Kapila Vatsyayan z New Delhi.
Podczas Kongresu w Warszawie obchodzić będziemy Międzynarodowy Dzień Teatru  – będzie to dobra okazja do spotkania międzynarodowego grona krytyków z przedstawicielami środowiska teatralnego Warszawy. Następna okazja do rozmowy z polskimi artystami nadarzy się podczas panelu z udziałem dyrektorów artystycznych kilku teatrów. Co więcej, Kongres jest organizowany w trakcie Warszawskich Spotkań Teatralnych, dzięki czemu  goście będą mogli obserwować nowej zjawiska w polskim  teatrze.

Nowego ducha naszym rozmowom – mamy nadzieję – powinno dostarczyć seminarium młodej krytyki, szczególnie atrakcyjne dla tutorów (Jean-Pierre Han i Mark Brown) i uczestników. To nasza przyszłość.

Nade wszystko jednak to wielkie światowe spotkanie, podczas którego krzyżują się opinie, tradycje, punkty widzenia, temperamenty, rodzą nowe pomysły i trwa rozmowa. I to jest istota tych na pozór rutynowych spotkań. Prowadzić dialog, budować mosty między kulturami, wzmacniać więzy wszystkich ludzi, dla których kultura, a w szczególności teatr jest ważnym, wspólnym językiem. I to jest odpowiedź na pytanie: dlaczego Kongres, dlaczego w Warszawie.

Tomasz Miłkowski

Przewodniczący Komitetu Organizacyjnego
XXVI Kongresu Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Teatralnych

 

 

Leave a Reply