Tytuł może być mylący, bo chodzi o przygodę rozumiano staroświecko, czyli romans pozamałżeński. Mowa o zdradzie i cenie odstępstwa. Mimo pewnej kostyczności języka Maraia, Jan Englert rolą profesora medycyny i zdradzanego męża wynosi ten utwór wysoko ponad przeciętność.
Przygoda Sandora Maraia, tłum. Katarzyna Lewicka, reż. Krystyna Janda, scenografia Janusz Sosnowski, kostiumy Magdalena Biedrzycka, światło Piotr Pawlik, producent wykonawczy Ewa Ratkowska, premiera 9 lipca 2010