Przejdź do treści

PROCES

Niejednoznaczność, zagadkowość i groza egzystencji to coś więcej niż ewentualny Proces odczytany jako oskarżenie biurokracji w stylu projektowanej IV Rzeczypospolitej, choć i taka możliwość czytania tego przedstawienia istnieje. Englert nie ucieka od świata. On go nie parodiuje ani nie portretuje jak malarz realista, ale komentuje. Wspaniale poprowadzeni aktorzy po mrocznym labiryncie sceny-świata dają mistrzowsko zakomponowane portrety, poczynając od Borysa Szyca, który jako Józef K. odsłania wnętrze człowieka, przeżywającego narastający ucisk garroty.

 

Proces Franza Kafki, adaptacja i reż. Maciej Englert, scenografia Marcin Stajewski, kostiumy Anna Englert, muz. Zygmunt Konieczny, ruch sceniczny Jan Pęczek, premiera 29-30 marca.

 

Leave a Reply