Przejdź do treści

V 2001

Maj 2001

 

 

29 maja

PRAGNIENIE, Adam Zagajewski czyta swoje wiersze, Teatr Narodowy, Scena przy Wierzbowej.

 

26 maja

MCQICHOTE wg Miguela Cervantesa, reż. Piotr Ziniewicz, scenografia Linas Domarckas, muz. Kormorany, Teatr Montownia, premiera w Collegium Nobilium.

 

„Don Kichot nie nosi zbroi, ale zwyczajna marynarkę. Mieszka w kawalerce, może na jednym z warszawskich blokowisk. Nowy spektakl teatru Montownia to opowieść o współczesnym Błędnym Rycerzu” [Dorota Wyżyńska, „Gazeta Wyborcza – Stołeczna” nr 119, 23 maja 2001].

 

24 maja

TRENY wg Jana Kochanowskiego, scenariusz Magda Teresa Wójcik, Henryk Boukołowski, reż. Henryk Boukołowski, kostiumy i scenografia Tomasz Wójcik, muz. Mikołaj Hertel, premiera na scenie Teatru Dramatycznego.

 

19 maja

PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA Jean-Louis Bauera, tłum. Katarzyna Skawina, reż. Romuald Szejd, scenografia Marcin Stajewski, kostiumy Zofia de Ines, Scena Prezentacje, Scena SZOPA.

 

18 maja

KOFTA, scenariusz i reż. Artur Barciś, kier. muz. I aranż. Wojciech Borkowski, scenografia Tomasz M. Wiśniewski, Dorota Żarska, choreografia Tadeusz Wiśniewski, przygot. Wokal. Beata Wus, Teatr Ateneum, Scena na Dole [13 x, 1069].

 

17 maja

KRÓLOWA I SZEKSPIR Esther Vilar, tłum. Grażyna Dyląg, Bożen Intrator, reż. Marcel Kochańczyk, scenografia Jerzy Rudzki, kostiumy Jerzy Rudzki i Zofia de Ines, muz. Marcin Błażewicz, w roli Elżbiety I – Nina Andrycz, Teatr na Woli.

 

12 maja

KRÓL LEAR Williama Shakespeare’a, tłum. Stanisław Barańczak, reżyseria Piotr Cieplak, scenografia Jan Kozikowski, muzyka Kormorany, Teatr Powszechny [14 x, 4194 + 2 x gościnnie, 1300].

 

„Niełatwo pisać o tym przedstawieniu; nie daje się ono wtrącić w jednoznaczne oceny. Jest w wielu sekwencjach piękne i, powtórzę rzadko używane słowo, szlachetne. Jest pewnie jedną z najciekawszych i najodważniejszych inscenizacji klasycznej tragedii na naszych scenach w ostatnim czasie. I ociera się o wielkość -zapewne dokładnie w takim stopniu (i z tymi kłopotami), na jaki polski teatr w jego tradycyjnym, konserwatywnym modelu stać” [Jacek Sieradzki, „Polityka” nr 22, 2 czerwca 2001].

 

„Otwarty charakter tragedii, przestrzeń, groza, samotność – o tym też można opowiedzieć w pudełku, ale gubiąc po drodze wieloznaczność opowieści. Zmiana perspektywy w pewnej mierze sparaliżowała aktorów, grających przed publicznością jakąś opowieść o oszalałym gangsterze, a nie przypowieść o starości, śmierci i upadku wszystkich zasad, na których opiera się porządek świata. W tej koncepcji ocalała tylko postać Edgara – Adam Woronowicz potrafił z wielką siłą ukazać wewnętrzny dramat wyklętego syna, walczącego pod maską szaleńca o przywrócenie godności” [Tomasz Miłkowski, „Trybuna”].

 

NAGRODY:

Feliks warszawski za rolę tytułowa dla Zbigniewa Zapasiewicza.

 

11 maja

KOLACJA DLA GŁUPCA Francisa Vebera, tłum. Barbara Grzegorzewska, reż. Wojciech Adamczyk, scenografia Marcin Stajewski, Teatr Ateneum [32 x, 10423].

 

Przebój Ateneum. Pierwsze 50 spektakli z udziałem Wojciecha Pszoniaka, następnych kilkaset z udziałem Krzysztofa Tyńca w roli tytułowej. W sezonie 2009/10 nadal na afiszu teatru.

 

„Przysięgam Państwu, że próbowałem się nie śmiać na „Kolacji dla głupca”. Robiłem groźne miny, na czoło przywoływałem mars, wmawiałem towarzyszce wieczoru, że „to głupie”, że nie wypada. Nie wytrzymałem. W drugim akcie tama powagi pękła i wraz z całą publicznością skręcałem się ze śmiechu” [Tomasz Mościcki, „Życie”, Nr 114, 17 maja 2001]. „Dawno nie widziałem tak bezpretensjonalnej komedii. Idealna sztuka na wiosenno-letnie wieczory. (…) Terapia bezinteresownym śmiechem gwarantowana” [Tomasz Miłkowski, „Trybuna”, Nr 116, 19/20 maja 2001].

 

 

Leave a Reply