Przejdź do treści

Otello wg Agaty Duda-Gracz

"Otello – wariacje na temat" w reż. Agaty Dudy-Gracz w Teatrze im. Jaracza w Łodzi.
Image

Agata Duda-Gracz nie udaje, że wystawia "Otella", ale "Otello – wariacje", scenariusz inspirowany tragedią Szekspira. W ten sposób uwalnia się od zarzutu "niewierności". Autorka spektaklu korzysta ze wzorca, ale interpretuje i przekształca go po swojemu. Jej "Otello" to opowieść o zawiści, zazdrości, dążeniu do władzy, manipulacji i zemście jako motorach ludzkiego działania. Zgodnie z przekonaniem, że każdy z nas ma coś z Otella, Duda-Gracz jedynie Desdemonę uwalnia od tych złych uczuć, które niszczą tkankę społeczną. Desdemonę tłumaczy jej młody wiek, czyli brak doświadczenia; to niewinność niedojrzałości, a nie zasługa. Inni w mniejszym lub większym stopniu objawiają swoje uzależnienie od tych trawiących ludzkość przypadłości. Na pierwszy plan wysuwają się Jago i Cassio ze swą rywalizacją – to ich stare porachunki (w tym niewierność Emilii, żony Jago, która zadała się z przyjacielem) wyznaczają rytm tej prowadzącej do katastrofy konfrontacji, pod koniec scena jest dosłownie usłana trupami.

Przedstawienie w łódzkim Jaraczu uwodzi urodą plastyczną. Agata Duda-Gracz wyczarowała na scenie taką burzę, jakiej chyba nigdy jeszcze nie widziano, a scena bitwy morskiej przypomina najlepsze wzorce Komedii Francuskiej. Drapieżne i wymowne kostiumy, odstający od normy sposób zachowania postaci, ich wewnętrzne "przetrącenie", demonstracyjna charakterystyczność, czarny humor – to wszystko wspomaga wizję plastyczną, którą tworzy trzypoziomowa zabudowa tła sceny (klatki, w których "zatrzymywani" bywają bohaterowie, potem wypuszczani na bój życia), a także smakowite cytaty malarskie, w tym Rembrandtowskiej "Lekcji anatomii". Przedstawienie, które trzyma w napięciu uwagę widza, zbudowane z sugestywnych obrazów i podkreślającej mroczny nastrój muzyki Jakuba Ostaszewskiego. Jak zwykle u Jaracza krzepiący poziom aktorski z kreacjami Marka Kałużyńskiego (Jago) i Sambora Czarnoty (Cassio). Słowem – Szekspir z filtrem psychodelicznym, który pobudza krążenie.»

"Zawiść-wariacje"
Tomasz Miłkowski
Przegląd nr 8/01.03
25-02-2009

Leave a Reply